Shakira nie wytrzymała. Niespodziewanie zareagowała na ostatni wywiad Pique
Shakira i Gerard Pique rozstali się w atmosferze skandalu, a prasa na całym świecie żyła ich przepychankami słownymi. Dwa lata po rozstaniu relacje byłych partnerów wciąż są napięte, a niedawno wokalistka musiała stanowczo zareagować na wywody swojego byłego. Oto szczegóły.
W połowie 2022 roku media obiegła informacja na temat rozstania Shakiry i Gerarda Pique. Zakochani przez lata uchodzili za zgraną parę, dlatego ich fani byli w szoku, gdy wyszło na jaw, że piłkarz zdradzał wokalistkę. Oczywiście artystka nie przeszła koło takiej zniewagi obojętnie i na każdym kroku wbijała szpilę byłemu ukochanemu, a także nagrała na temat jego skoków w bok piosenkę.
Od tych wydarzeń minęło wiele czasu, jednak wszystko wskazuje na to, że dawni partnerzy do dziś są skonfliktowani i nie potrafią się dogadać, a najnowszy wywiad piłkarza i reakcja piosenkarki jest tego świetnym dowodem.
Pique po dwóch latach od rozstania z Shakirą w końcu przerwał milczenie i udzielił zaskakującego dla wielu osób wywiadu. Piłkarz przyznał, że jest szczęśliwy, a na dodatek w końcu czuje, że otacza się osobami, które go kochają.
"Najlepsze jest to, że na końcu otaczają mnie ci, którzy mnie kochają i przyjaciele, którzy naprawdę mnie znają. Wiem, kim jestem i co robię, a to daje mi dużo spokoju ducha" — wyznał sportowiec w rozmowie z "CNN Spain".
Czujni fani oczywiście zwrócili uwagę na jego wymowne słowa, a dużo osób uważa, że to przytyk w stronę artystki. Na jego wypowiedź zareagowała również Shakira, która zaznaczyła, że ona tak szczęśliwa nie jest, gdyż została zdradzona.
"Miłość mnie zawiodła. To nieuniknione, ale na razie straciłam zaufanie do innych. Proces gojenia jest długi. Nagram jeszcze kilka albumów" - skwitowała w rozmowie z "GQ".
Przeczytajcie również:
Shakira musiała przerwać występ. Wszystko przez skandaliczne zachowanie fanów