Reklama
Reklama

Shania Twain o traumatycznym dzieciństwie. Wstydziła się być dziewczyną przez domowy dramat

Shania Twain (57 l.) to kanadyjska gwiazda muzyki country, rock i pop. Jej charakterystyczny wizerunek, piękny uśmiech, doskonała figura i błysk w oku pomimo trudnego dzieciństwa nie zostało utracone. Shania Twain w wywiadzie dla "Sunday Times" wyznała, że robiła wszystko, aby uniknąć molestowania i wykorzystywania seksualnego ze strony ojczyma. Wokalistka wyznaje też, że codziennie bała się o życie swojej mamy.

Shania Twain o traumatycznym dzieciństwie. Wstydziła się być dziewczyną przez domowy dramat

Shania Twain, piosenkarka country, która jest jedną z najlepiej sprzedających płyty artystek na świecie. Każdy zna jej hity takie jak "Man! I Feel Like a Woman!", "That Don't Impress Me Much" and "You're Still the One", ktore sprawiły, że jej zawodowym celem było zaśpiewanie o wszelkich wersjach kobiecości. Wszystko przez traumatyczne dzieciństwo wypełnione molestowaniem przez ojczyma

57-letnia Shania Twain opowiedziała brytyjskiej gazecie o swoim traumatycznym dzieciństwie. Dorastała w Ontario i mieszkała z czwórką rodzeństwa, matką Sharon i ojczymem Jerrym Twainem. Okres dojrzewania i widoczne zmiany na jej ciele sprawiały, że ojczym znęcał się nad nią seksualnie, a nad jej mamą psychicznie i fizycznie.

Reklama

Shania Twain o utraconej kobiecości przez molestowanie: "Nie było we mnie nic dziewczęcego"

W wywiadzie dla brytyjskiej gazety "The Sunday Times" kanadyjska gwiazda muzyki country wyznała, że jako nastolatka celowo nosiła źle dopasowaną bieliznę, aby ukryć swoją zmieniającą się figurę w okresie dojrzewania.

"Ukrywałam się i spłaszczałam biust. Nosiłam staniki, które były na mnie za małe, czasem nawet dwa. Zmniejszałam, aż nie było we mnie nic dziewczęcego. To miało sprawić, bym pozostała niezauważona. Ponieważ, o mój Boże, to było okropne - nie chciałbyś być dziewczyną w moim domu" - wyznała piosenkarka.

Niestety, ale molestowanie i ukrywanie swojej kobiecości wpłynęło na psychikę Twain, a szczególnie na jej odczucia wobec własnego ciała: "Myślałam, że bycie dziewczyną jest do d***y. Że posiadanie cycków to g***a sprawa".

Shania Twain o dramacie w domu: "Zanurzał głowę mamy w toalecie"

Shania Twain w dokumencie na swój temat w 2011 wspomniała też o znęcaniu się ojczyma nad jej matką. Jerry między innymi "zanurzał głowę mamy w toalecie". To sprawiło, że w życiu wokalistki ciągle był strach o życie matki.

"Myślałam, że ją zabił. Naprawdę myślałam, że utonęła albo nie żyje, albo że właśnie roztrzaskał jej głowę i już nigdy się nie obudzii (...) Wyglądała na martwą. Była nieprzytomna, bezwładna, trzymał jej włosy w dłoniach (...) Przeżyłam szok, kiedy naprawdę uwierzyłam, że moja matka umarła w tym momencie. Również to upokorzenie, jak myślałam, że została zabita przez utonięcie w sedesie (...) To było bardzo, bardzo trudne do przyjęcia".

Sharon i Jerry zginęli w wypadku samochodowym, gdy Shania miała 22 lata. Musiała wówczas wychować trójkę młodszego rodzeństwa. Dodatkowo przez wiele lat walczyła o akceptację swojego ciała.

Shania Twain długo walczyła o akceptację swojego ciała

Obecnie piosenkarka czuje się dobrze w swoim ciele. Wraz z wiekiem zyskuje pewność siebie, bawiąc się swoimi występami, karierą i stylizacjami.

"Świętuję ucieczkę od tego okropnego stanu, w którym nie chcę być tym, kim jestem. I jestem taka pewna siebie. Teraz, gdy odkryłam, że bycie dziewczyną jest w porządku" - powiedziała. 

Zobacz też:

Shania Twain ma za sobą ciężką chorobę. Traciła równowagę na scenie
Shania Twain: chciała umrzeć, bo zdradzał ją mąż
Shania Twain: Zapomniana gwiazda chce wrócić na szczyt
Shania Twain już po ślubie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Shania Twain
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy