Shannen Doherty choruje na raka. Mąż zamiast wsparcia zafundował jej skok w bok...
Shannen Doherty (52 l.) to znana aktorka, która zapisała się w pamięci fanów, dzięki rolom w produkcjach, takich jak "Beverly Hills 90210" i "Czarodziejki". Niestety, dziś jej kariera zeszła na drugi plan. Nie tylko walczy z rakiem, ale też została zdradzona przez męża, który nie radził sobie z sytuacją, w jakiej się znaleźli...
Shannen Doherty od lat zmaga się z rakiem piersi, a swoją historią chce wspierać inne kobiety. Publicznie opowiada o zabiegach oraz nieprzyjemnościach związanych z chorobą.
Dotąd wszyscy myśleli, że pozytywne nastawienie Shannen i otwarte mówienie o tym, co bolesne kobieta zawdzięcza ogromnemu wsparciu - nie tylko temu otrzymywanemu od fanów, ale przede wszystkim miłości męża oraz innych bliskich. Teraz okazało się, że mąż aktorki prawdopodobnie zdradził ją, nie radząc sobie z sytuacją z chorobą.
Małżeństwo gwiazdy zaczęło się sypać, gdy Shannon przyznała, że mierzy się z rakiem, a choroba zmieniła ją i partnera.
"Patrzymy na życie zupełnie inaczej" - przyznała wtedy, wspominając, że Kurt Iswarienko niedobrze radzi sobie z sytuacją. Teraz gdy media obiegła informacja o rozwodzie pary, wszystko zaczyna nabierać jeszcze więcej sensu.
Jak podaje portal "Page Six" to aktorka złożyła papiery rozwodowe. Rzeczniczka aktorki to potwierdziła.
"Rozwód to ostatnia rzecz, jakiej pragnie Shannen. Niestety czuła, że nie ma innego wyjścia" - przyznała Leslie Sloane.
W kolejnej części wypowiedzi zasugerowała, że powodem rozstania Shannen i Kurta miała być inna kobieta.
"Można kontaktować się z agentką Kurta, Collier Grimm z PICTUREKID, ponieważ jest intymnie zaangażowana" - podsumowała, czym wywołała burzę w internecie.
Shannen udostępniła wpis, w którym krótko podsumowała zamieszanie. Wiedziała, że informacja szybko zostanie udostępniona przez media.
"Jedynymi ludźmi, którzy zasługują na bycie w twoim życiu, są ci, którzy traktują cię z miłością, życzliwością i całkowitym szacunkiem".
W 2015 roku znana aktorka pierwszy raz opowiedziała o swojej chorobie. Wyznała, jak dowiedziała się o jej istnieniu.
"W marcu wyczułam w swojej piersi guzek. Okazało się, że to rak. Jestem na etapie leczenia. Myślę optymistycznie" - stwierdziła gwiazda. Następnie skupiła się na walce o zdrowie i życie. Miała wiele nadziei w to, że szybkie rozpoznanie choroby pomoże jej uchronić się przed najgorszym.
W 2016 roku Shannen zgodziła się na udział w programie "The Dr Oz Show", w którym opowiedziała dokładniej o swoich przeżyciach. W 2017 dała do zrozumienia, że nowotwór jest w stanie remisji. Aktorka wystąpiła nawet w nowym sezonie "Beverly Hills". Niestety, w 2019 roku choroba powróciła... w czwartym stopniu.
Choroba była gwoździem do trumny dla planów aktorki. Ona i ukochany Kurt Iswarienko chcieli założyć rodzinę, jednak "wiemy teraz, że już nie ma na to szans" - podsumowywała szczerze. Dziś wiadomo, że nie tylko plany związane z macierzyństwem, ale też całe małżeństwo gwiazdy stanęło pod znakiem zapytania.
Myślicie, że istnieje choć cień nadziei, że para dojdzie do porozumienia?
Czytaj też:
Kelly z "Beverly Hills, 90210" zapozowała z córkami. Wyglądają, jak siostry
Tori Spelling była gwiazdą "Beverly Hills 902010". Operacje plastyczne zniszczyły jej twarz
Aktorka z serialu "90210" szczerze o zaburzeniach dysocjacyjnych osobowości