Sharon Osbourne opowiedziała o operacji zmniejszenia żołądka!
Sharon Osbourne (61 l.) wyznała, że czuła się jak oszust, gdy ludzie komplementowali jej szczupłą sylwetkę, którą w rzeczywistości zawdzięczała jedynie operacji zmniejszenia żołądka.
Fakt, że Sharon Osbourne jest fanką operacji plastycznych oraz zabiegów upiększających, nie jest żadną tajemnicą.
Rok temu wyznała, że dla własnej satysfakcji oraz jej męża, Ozzy’ego, poddała się operacji plastycznej waginy.
Wprawdzie żałowała tego potem, bo zabieg okazał się bardzo bolesny, jednak jakoś to zniosła.
W 1999 roku zdecydowała się na operację zmniejszenia żołądka.
Wyznała to wprawdzie już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz zdecydowała się o niej opowiedzieć.
Okazuje się, że czuła się jak... oszustka!
"Kiedy ludzie prawili mi komplementy dotyczące mojej sylwetki, czułam się jak największa oszustka" - wyznała w rozmowie z "Entertainment Tonight".
Dodała, że jedzenie to po prostu jej nałóg, stąd zrodził się pomysł, by poddać się temu zabiegowi.
Nauczyła się również kontrolować swoje odżywianie - wcześniej, jak sama przyznała, zdarzało jej się często wymiotować po posiłkach.
Teraz, wspomagając się dietą Atkinsa, udaje jej się zachować zgrabną sylwetkę.
W rodzinie Sharon Osbourne nie tylko ona miała problem z nadwagą.
Jej córka Kelly także długo zmagała się z dodatkowymi kilogramami.
Ciekawe, czy ona po latach też wyzna, że zmniejszyła sobie żołądek...