Sharon Osbourne po amputacji obu piersi
Menedżerka i żona Ozzy'ego Osbourne'a w obawie przed rakiem piersi przeszła podwójną mastektomię.
Na początku poprzedniej dekady jurorka "X Factora" Sharon Osbourne chorowała na raka jelita grubego. Choć wyzdrowiała, dowiedziała się, że ma genetyczną mutację, która znacznie zwiększa zachorowanie na raka piersi.
"Pomyślałam, że rokowania nie są dobre. Miałam już raka wcześniej i nie chciałam znów żyć w jego cieniu. Zdecydowałam, żeby wszystko odciąć i przeszłam podwójną mastektomię" - powiedziała Sharon w magazynie "Hello!". Informację powtórzyły również poważne media, od BBC po "Guardiana".
Operacja trwała 13 godzin, ale Sharon twierdzi, że nie wahała się ani chwili.
"Nie chcę żyć do końca życia z wiszącym nade mną cieniem. Chcę cieszyć się długim życiem i być babcią dla Pearl [urodzona w tym roku córka Jacka Osbourne'a - przyp. red.]" - podkreśla 60-letnia menedżerka.
"Nie zamierzam nawet myśleć o moich piersiach w kategorii nostalgii. Po prostu to była decyzja, którą musiałam podjąć ze względu na jej ciężar" - dodaje.
W 2004 roku Osbourne ufundowała program raka jelita grubego w szpitalu Cedars-Sinai Medical Center w Hollywood.