Sharon Stone wyznaje prawdę o rozbieranej scenie: "Dałam w twarz reżyserowi"
Sharon Stone (64 l.) swojego czasu należała do czołówki gwiazd Hollywood. Sławę przyniósł jej udział w szokującym filmie "Nagi Instynkt". Właśnie mija 30 lat od premiery tej głośnej produkcji, a aktorka postanowiła wyznać niewygodną prawdę na temat pracy na planie tego filmu. Co działo się za kulisami "Nagiego Instynktu"?
Sharon Stone to aktorka, która zdobyła status międzynarodowej gwiazdy za sprawą udziału w filmie Paula Verhoevena pod tytułem "Nagi Instynkt". Erotyczny thriller na początku lat 90. wzbudzał wiele kontrowersji, a dziś ma już status produkcji kultowej. Film wzbudził sensację śmiałymi, jak na tamten czas, scenami erotycznymi. Wiele krytyków zarzucało mu nawet pornograficzny wydźwięk. Choć minęło już 30 lat od kiedy film trafił do kin, dopiero niedawno światło dzienne ujrzały niewygodne fakty na temat pracy na planie "Nagiego Instynktu".
W ubiegłym roku Sharon Stone wydała autobiografię pod tytułem "The Beauty of Living Twice", która wkrótce trafi również do polskich księgarni. W książce aktorka ujawnia m.in. wspomnienia z pracy na planie "Nagiego Instynktu". Okazuje się, że słynna scena przesłuchania, która należy już do klasyki współczesnego kina, była traumatycznym przeżycie dla gwiazdy.
Przypomnijmy, że w tym fragmencie bohaterka Sharon Stone rozmawia z policjantem, granym przez Michaela Douglasa. Podczas pełnego napięcia przesłuchania, siedząca kobieta zmienia pozycję i tym samym okazuje się ze nie ma na sobie bielizny. W autobiografii Stone ujawniła, że współpraca z reżyserem przy tej scenie nie należała do najprzyjemniejszych.
Jak tłumaczy w swojej książce, w trakcie zdjęć miała zostać poproszona o zdjęcie bielizny, ponieważ według reżysera majtki gwiazdy odbijały światło w kamerze. Paul Verhoeven miał zapewniać gwiazdę, iż obiektyw nie ujawni intymnych części jej ciała. Sharon Stone nie miała szansy protestować. Dopiero gdy "Nagi instynkt" był już zmontowany i mogła go obejrzeć zanim trafi do kin na całym świecie, dotarło do niej, co się stało.
Sharon Stone była pewna, że ta wersja filmu ostatecznie nie trafi do szerokiej dystrybucji, ponieważ podczas zdjęć została oszukana. Reżyser Paul Verhoeven dopiął jednak swego, a kontrowersyjne przesłuchanie do dziś zaskakuje kinomanów.
Nie tylko wspomniana scena przysporzyła kłopotów Stone. Aktorka wyznała, iż gdy praca nad "Nagim Instynktem" się zakończyła, gwiazda zmagała się z koszmarami nocnymi oraz lękami. Dziś wie, że atmosfera na planie była toksyczna, a reżyser wykorzystywał wobec niej swoją władzę.
Sharon Stone urodziła się w 1958 roku. Swoją karierę rozpoczęła w latach 80. jako modelka i aktorka w reklamach telewizyjnych. Jej pierwszą poważną rolą był udział w filmie "Śmiertelne błogosławieństwo". W 1992 roku dostała szansę w filmie "Nagi Instynkt" w reżyserii Paula Verhoevena. Wcieliła się tam w kochankę zamordowanej gwiazdy rocka, która wdaje się w erotyczną grę z policjantem prowadzącym śledztwo. W późniejszych latach grała w m.in. "Kasyno", "Specjalista" i "Nagi Instynkt 2".
Ma trzech adoptowanych synów: Rona Josepha Bronsteina, Lairda i Quinna.
Zobacz też:
Sharon Stone obchodzi 64 urodziny. Nic się nie zmieniła?
