Shia Labeouf to postać, którą kojarzą wszyscy fani dobrego kina. Karierę na dużym ekranie rozpoczął już jako dziecko. Jego talent podziwiać mieliśmy okazję w wielu głośnych produkcjach np. "Constantine" czy "Transformers".
Niestety, aktor od kilku lat częściej związany był ze skandalami i dość osobliwym zachowaniem, niż znakomitą grą aktorską.
Ostatnio głośno zrobiło się o nim za sprawą oskarżeń byłej partnerki. Tahliah Barnett, występująca pod pseudonimem FKA Twigs, złożyła przeciwko gwieździe pozew o psychiczne i fizyczne znęcanie się.
LaBeouf miał dopuścić się wobec niej nadużyć w latach 2018 - 2019, kiedy to aktor i piosenkarka stanowili parę.
Po wstrząsającym oświadczeniu kobiety niczym lawina ruszyły kolejne doniesienia o licznych, niecnych uczynkach amerykańskiego celebryty.
Głos w sprawie zabrała jeszcze jedna z jego byłych kochanek – australijska wokalistka Sia (44 l.), która nazwała go „patologicznym kłamcą”.
Przy okazji informacji o złożeniu zawiadomienia o licznych przestępstwach okazało się, że Shia LaBeouf spotykał się z obiema kobietami równocześnie.
Każdej z pań przysięgał wierność, twierdząc, że zarówno Twigs, jak i Sia to "jedyne" kobiety w jego życiu.
14 grudnia świat obiegła informacja o tym, że aktor oprócz przemocy i zmuszania do czynności seksualnych świadomie naraził obie kobiety na śmiertelne niebezpieczeństwo.
FKA Twigs zeznała w sądzie, że Shia miał rzekomo zarazić ją groźną chorobą.
Dziennikarze amerykańskiego "Variety" donoszą, że w aktach sprawy widnieje, iż LaBeouf doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jest nosicielem choroby, jeszcze zanim związał się na stałe z wokalistką i byłą partnerką Roberta Pattinsona (34 l.).
Z dokumentów wynika, że pozostające w uśpieniu schorzenie objawiło się ponownie już pod koniec ich związku - w 2019 roku.
Wtedy LaBeouf miał tuszować symptomy przypadłości za pomocą makijażu tak, aby nieświadoma niebezpieczeństwa partnerka nie nabrała podejrzeń.
Dziennikarze, którzy dotarli do treści dokumentów poprosili o komentarz zespół, który reprezentować ma aktora przed sądem. Jednak prawnicy nie odpowiedzieli na ich apel.
Teraz na światło dzienne wychodzą doniesienia o agresywnych postawach Amerykanina wobec innych kobiet. To, że gwiazdor od zawsze miał „twardą rękę”, przyznała również Karolyn Pho - kostiumograf, która także spotykała się z nim w latach 2010 - 2012.
Shia wystosował już oświadczenie, w którym przyznał się do części zarzucanych mu czynów, tłumacząc nadużycia wobec kobiet alkoholizmem.
Stwierdził także, że niektóre z oskarżeń są nieprawdziwe, nie powiedział natomiast - które dokładnie.
