Sierocki cudem uszedł z życiem. Teraz opowiedział, szokujący sekret o chorobie
Marek Sierocki pilnie strzeże swojego życia prywatnego - próżno w mediach społecznościowych szukać informacji o tym, co u niego słychać. Tak jak wieść o jego chorobie nowotworowej była dla wszystkich wielkim szokiem, tak i jego wyznanie w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedział, co tak naprawdę uratowało mu życie...
O tym, że zdiagnozowano u Marka Sierockiego nowotwór prostaty, opowiedział mediom po raz pierwszy w zeszłym miesiącu. Do tematu wrócił podczas wizyty w studiu TVP.
"Dla mnie to było ogromne zaskoczenie. Od lat badam się regularnie. Pani doktor powiedziała, że powinienem iść do urologa. Kiedy otworzyłem kopertkę i przeczytałem, że to rak prostaty, nie ukrywam, że cały świat mi zawirował" - powiedział w "Pytaniu...".
Nie po raz pierwszy Sierocki mówił o tym, że bał się tego, że to mógł być koniec. Przerażenie było tym większe, że nic nie wskazywało, że może mieć raka - nie miał objawów choroby. Wszystko zmieniło się, gdy poszedł do lekarza.
"Ten rak jest nazywany »cichym zabójcą mężczyzn«. Ja od 50. roku życia - namówiony przez żonę - co roku się badałem. I podczas takiego profilaktycznego badania pani doktor powiedziała, że dzieje się coś niedobrego" - opowiadał Annie Popek i Aleksandrowi Sikorze.
Nie zamierzał się jednak poddać - oddał się w ręce fachowców i specjalistów. Dzisiaj czuje się dobrze - nie ma żadnych powikłań ani efektów ubocznych. Chorobę wykryto na wczesnym stadium, a nowotwór okazał się nie być złośliwy.
Niewiele osób zdawało sobie sprawę z tego, że Sierocki chorował - powiedział o tym tylko najbliższym. Dopiero po jakimś czasie zdecydował się publicznie opowiedzieć o swoim doświadczeniu. Wierzy, że dzięki temu może pomóc innym mężczyznom. "Gdybym nie poszedł na badanie, mogłoby mnie nawet tu nie być" - podsumował Sierocki.
Zobacz też:
Marek Sierocki od 40 lat jest szczęśliwym mężem. Jak wygląda jego ukochana?
Marek Sierocki skomentował chorobę Shazzy: trzymam za nią mocno kciuki
Marek Sierocki ucieka z Polski do Hiszpanii! "Zakochałem się"