Sikora i jego partnerka przerwali milczenie. Ujawnili zaskakujące fakty
Aleksander Sikora (35 l.) dołączył do ekipy "halo tu polsat". Poranny program poprowadzi z Olą Filipek (34 l.), która dała się poznać widzom Polsatu w 29. edycji "Tańca z gwiazdami". Jak się właśnie okazało, marzyli o tym od miesięcy…
Aleksander Sikora przez kilka lat tworzył tak zgrany duet z Małgorzatą Tomaszewską w "Pytaniu na śniadanie", że widzowie podejrzewali, jakoby byli parą również prywatnie. Ciekawe, czy podobne plotki wywoła wspólne prowadzenie z Olą Filipek "halo tu polsat".
Poranne rozmowy z zaproszonymi gośćmi na antenie Polsatu Sikora przeprowadzi wraz z Aleksandrą Filipek, która pierwsze kroki w Polsacie stawiała na parkiecie "Tańca z gwiazdami".
Jak się okazuje, Sikora i Filipek poznali się, zanim jeszcze komukolwiek przyszło do głowy, by dać im do prowadzenia wspólny program. Jednak, jak wyznali w rozmowie z Jastrząb Post, czuli, że tak się to może skończyć. Jak wspomina Sikora:
"Dawno, dawno temu, bo aż w maju, z Olą przy okazji Polsat Hit Festivalu spotkaliśmy się na dworcu w Sopocie. I wtedy przybiliśmy chyba sobie po raz pierwszy piątkę, przedstawili nas znajomi, poza tym kojarzyliśmy się z mediów. I od słowa do słowa, czekając na pociąg do Krakowa, ja do Warszawy, powiedzieliśmy sobie: kurczę, fajnie by było, gdybyśmy mogli kiedyś stworzyć taki duet, bo wiele nas łączy. Podobne wartości, pokolenie, w którym dorastaliśmy i też podobna energia".
Dla Aleksandry i Aleksandra wspólny program okazał się spełnieniem marzeń. Jak zapewnia Filipek, otuchy dodaje to, że ich duet został wybrany osobiście przez dyrektora programowego stacji. Edwarda Miszczaka:
"Człowiek, który w zasadzie stworzył komercyjną telewizję w Polsce i stworzył wiele kultowych formatów, zna się na rzeczy i skoro dobrał tę parę, to znaczy, że jest w tym potencjał. I w to wierzymy".
Jak zgodnie zapewniają Sikora i Filipek, łączy ich podobna energia, którą z pewnością odczują nie tylko goście zaproszeni do studia "halo tu polsat", lecz także widzowie. Zapytana, jaką, jej zdaniem, będą parą na wizji, Filipek odpowiedziała:
"Chyba trochę szaloną… Rozgadaną, Olek za to odpowiada. Uśmiechniętą, mogę ja za to odpowiadać. Mam nadzieję, że taką ludzką i że będziemy w tym sobą po prostu Chcielibyśmy, żeby ta nasza naturalność była wyczuwalna".
Jak dodał Sikora, oboje z Filipek stawiają na autentyczność:
"Chciałbym, żebyśmy byli po prostu swojską parą. Żeby wszyscy, którzy będą z nami o poranku, wiedzieli, że są częścią tej rodziny i żeby nie czuli tej takiej pleksi między nami, tej takiej mlecznej szyby. Że tu siedzi po prostu pani redaktor ze splątanymi nogami, chociaż pozdrawiamy panią Elżbietę Jaworowicz, to jest jedyna w swoim rodzaju, cudowna kobieta…"
Zobacz też:
Sikora i Filipek zostali nową parą w "htp". Internauci są zgodni
A jednak jest tak, jak ludzie myśleli. Olek Sikora oficjalnie potwierdził doniesienia
Program wraca w nowej odsłonie. Duże zmiany wśród prowadzących