Siostra Camilli wyjawiła prawdę o jej małżeństwie z Karolem. Tego nie dało się ukryć

Królowa małżonka Camilla przez minione lata uczyniła wiele, by z jednej z najbardziej nielubianych kobiet w Wielkiej Brytanii stać się powszechnie szanowaną żoną króla Karola III, uważaną za jego opokę. 

Spora w tym zasługa królowej Elżbiety II, która życzliwie wspomniała o Camilli podczas swojego jubileuszowego orędzia. Z okazji 70-lecia wstąpienia na tron królowa wydała oświadczenie, w którym wyraziła wolę, by Camilla jednak nosiła tytuł królewski. 

Miał on, zgodnie z wolą monarchini brzmieć „queen consort”, czyli „królowa małżonka”. Król Karol jednak z okazji koronacji postarał się by z tytułu żony znikło kluczowe słowo „małżonka”. 

Camillę, jako kobietę o niezłomnym charakterze pokazali twórcy szóstego sezonu „The Crown”, chociaż nie zabrakło opinii, że odrobinę przesadzili w swoim lizusostwie. Z kolei młodszy syn króla Karola III, książę Harry w swojej książce „Ten drugi” opisał macochę jako cwaną karierowiczkę, której celem od początku była korona. 

W najnowszym dokumencie BBC na temat brytyjskiej rodziny królewskiej, zatytułowanym „Karol III: rok koronacji” swoją opinię na temat małżeństwa Camilli i Karola wyraziły dwie najbliższe jej kobiety. Siostra Camilli, Annabel Elliot wyznała:

„Ona jest jego opoką. Trudno to wystarczająco podkreślić. To osoba, która jest wobec męża całkowicie i bezgranicznie lojalna. Tak naprawdę są z Karolem całkowitymi przeciwieństwami, jak yin i yang.. Ale to się świetnie sprawdza”. 

Jednak nawet siostra Camilli przyznaje, że okazywanie królowi wsparcia i lojalności bardzo się opłaca byłej pani Parker Bowles. W dokumencie BBC stwierdziła:

"Karol ofiarowuje jej wszystko, nie mówię tylko o Pałacu Buckingham, ale… Są obszary, do których nie miałaby dostępu, gdyby go nie znała". 

Kiedy Camilla został przedstawiona Karolowi, ówczesnemu księciu Walii przez jego oficjalną dziewczynę, Lucię Santa Cruz w 1970 roku, kokietowała go opowieściami o swojej praprababce  Alice Keppel, która była kochanką króla Edwarda VII, prapradziadka księcia Karola. 

Od początku było ponoć widać, jak bardzo fascynuje ją rodzina królewska. Długo czekała, by się do niej dostać, ale kiedy już się udało, nawet niechętna szwagierka, księżniczka Anna przyznała w filmie dokumentalnym BBC, że Camilla dobrze sobie radzi na nowym stanowisku:

„Znam ją od dawna, z przerwami. Jej  sposób rozumienia roli królewskiej małżonki i wszystko to, co robi dla króla, są absolutnie wyjątkowe. Ta rola nie była dla niej naturalna, ale radzi sobie z nią naprawdę dobrze”. 

Jedna ze scen filmu przedstawia Camillę i Karola podczas spaceru w psami. Trudno nie zauważyć, jak komfortowo czują się razem i jak świetnie się rozumieją, do tego stopnia, że dopowiadają za siebie zdania.  Długoletnia przyjaciółka Camilli, Fiona Landsdowne określiła ich relację jako wyjątkową. W programie BBC wyznała:

"Tworzą niezwykły zespół. Nie wiem, czy to dlatego, że musieli walczyć o swój związek, czy po prostu dlatego, że wiele razem przeszli, ale stworzyli wyjątkowo silną więź”. 

Rzeczywiście, ciężko o gorsze powitanie, niż to, którego Camilla Parker Bowles doświadczyła w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Wzajemna niechęć sięgała czasów sprzed zaręczyn księcia Karola z Dianą Spencer.   

Następca tronu był wówczas zakochany bez pamięci w Camilli, ta jednak została uznana przez Windsorów za nieodpowiednią kandydatkę na przyszłą królową. Wielu Brytyjczyków do tej pory jest przekonanych, że Karol i jego kochanka wpędzili Dianę w problemy zdrowotne, a może nawet doprowadzili do jej przedwczesnej śmierci. 

W 2005 roku królowa Elżbieta II wreszcie wyraziła zgodę  na ślub najstarszego syna z jego wieloletnią kochanką, pod warunkiem, że Camilla nigdy nie zostanie królową. Od dnia ślubu nowa księżna powoli, lecz systematycznie zyskiwała życzliwość teściowej. 

Kiedy królowa Elżbieta II przyznała jej patronat nad Teatrem Narodowym, stało się jasne, że sprawy zmierzają w korzystnym dla Camilli kierunku. 6 lutego 2022 roku, w 70. rocznicę wstąpienia na tron królowa wydała specjalne oświadczenie, w którym znalazły się następujące słowa:

„Kiedy nadejdzie czas i mój syn książę Karol zostanie królem, wiem, że okażecie mu i jego żonie Camilli, takie samo wsparcie, jakie okazaliście mi. I jest moją najgłębszą wolą, by, gdy to się stanie, Camilla była znana jako królowa małżonka i kontynuowała swoją pracę na rzecz monarchii". 

I tak się stało. Camilla otrzymała tytuł królewski i, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, księżnej Diany, nigdy nie próbowała przyćmić Karola, ani wysuwać się na pierwszy plan. 

Zobacz też:

Karol III woli spędzić święta z synem żony niż własnym. Szokujące zmiany w składzie gości zamku Sandringham

Król Karol utknął między młotem a kowadłem. Ukochana małżonka rzuca mu kłody pod nogi

Królowa Camilla postawiła na klasykę i wygrała. Tym razem obyło się bez wpadki