Siostra Macieja Kurzajewskiego beszta Paulinę Smaszcz: "Festiwal mitomanii"
Paulina Smaszcz (49 l.) niedługo będzie skłócona ze wszystkimi, zaczynając od Macieja Kurzajewskiego (49 l.) i Katarzyny Cichopek (40 l.), kończąc na osobach związanych z profesją public relations. Tym razem niespodziewanie do dyskusji na Instagramie Maćka dołączyła... jego siostra! Twierdzi, że Paulina jest mitomanką i to oni "znają prawdę". Kto ma rację?
Paulina Smaszcz ma na swoim koncie kłótnie nie tylko z byłym mężem Maciejem Kurzajewskim i jego nową partnerką Katarzyną Cichopek. Na liście są też teściowa byłego męża, Izabela Janachowska, Iwona Pavlović oraz była ekspertka od PR-u Anny Lewandowskiej.
Niedługo do tego grona zapewne dołączy Monika Richardson, która skomentowała zachowanie Pauliny. A nie zapominajmy, że jeszcze do konfliktu został wciągnięty pies Bono, który jest najmniej winny ze wszystkich. Mimo to Paulina Smaszcz wciąż uważa się za osobę stojącą po słusznej stronie. Jaka zatem jest prawda?
Nawet obserwatorzy, którzy z początku byli negatywnie nastawieni do związku prezenterów TVP zgodnie twierdzą, że Paulina Smaszcz zaszła za daleko. W ostatnich tygodniach bardzo rzadko zdarzył się choćby jeden dzień, w którym była żona Kurzajewskiego nie dodałaby złośliwego komentarza lub nie wbiła nowej szpilki w filmiku na Instagramie.
Niektórzy nawet oficjalnie przepraszają Maćka Kurzajewskiego, że wcześniej go krytykowali i współczuli Paulinie. Sytuacja się odwróciła. Teraz to Kasi, Maciejowi i jego całej rodzinie współczują ludzie. Oto jeden z komentarzy, który napisała obserwująca:
"Panie Macieju, ja chciałam, żeby pan milczał, a teraz błagam - do sądu i zakaz wypowiadania się o panu. Błagam, niech pan zakończy tę telenowelę, w której jest pan bohaterem bez swojej zgody. Jest pan zbyt dobrym dziennikarzem, aby mieszano pana z błotem i traktowano jak g...".
Nieoczekiwanie na ten komentarz odpowiedziała... siostra Macieja Kurzajewskiego! Kobieta w ostrych słowach zbeształa Smaszcz, nazywając jej "prawdę" zwykłym mitomaństwem.
"Bardzo dziękuję za ten komentarz. Jesteśmy członkami rodziny Maćka, niezaangażowanymi medialnie. Ja znam swojego brata, z wadami i zaletami. Ten czas jest, jako dla człowieka, trudny. Ten festiwal mitomanii Pauliny uderza w Maćka, dzieci i naszą rodzinę. Wierzę jednak, że właśnie będąc jednością rodzinną przez to przejdziemy" - napisała siostra Kurzajewskiego.
Co ciekawe, siostra Maćka stwierdziła, że oni również "znają prawdę o Paulinie". Czyżby do konfliktu miała wkroczyć jeszcze jedna osoba?
"W odróżnieniu od opinii publicznej my znamy prawdę o Paulinie. I z szacunku do matki naszych bratanków i wnuków nie będziemy uczestniczyć w tej walce. Ale z serca dziękujemy za każdy wyraz wsparcia wobec Maćka i nas" - podsumowała siostra Macieja. Czy ona również tym komentarzem wkrótce wejdzie pod celownik Smaszcz? Przekonamy się już niedługo.
Zobacz też:
Paulina Smaszcz nie pozwoli Hakielowi milczeć? Skomentowała jego związek z Cichopek
Paulina Smaszcz wie, kto podsłuchiwał Cichopek i Kurzajewskiego? Oferowała im wsparcie!
Smaszcz nie odpuszcza Kurzajewskiemu. Wyjawiła, czego miał zacząć wymagać od ich synów