Siostra Markle przerwała milczenie. Ubolewa nad losem księcia Harry'ego

Meghan Markle nie jest zbyt rodzinną osobą. Najpierw skonfliktowała się z przyrodnim rodzeństwem, a następnie z ojcem i obecnie utrzymuje kontakt jedynie z matką. Niestety książę Harry poszedł tą samą drogą i też ma na pieńku z bliskimi.

Pomimo tego, siostra aktorki o niej nie zapomniała, a na dodatek lubi dywagować na jej temat w kolorowej prasie.

Niedawno znów zabrała głos na temat 43-latki, a także odniosła się do małżeństwa księcia i gwiazdki serialu.

Samantha Markle od lat ma złe zdanie o młodszej siostrze. Kobieta nie kryje złości wobec jej zachowania, w szczególności nie może przeboleć, że żona księcia źle traktuje ich ojca. 43-latka jednak za nic ma swoją rodzinę i nie planuje się pojednać z bliskimi.

Samantha uważa, że Meghan ma złą osobowość, o czym najlepiej przekonał się Harry. Kobieta uważa, że arystokrata zdążył już gorzko pożałować małżeństwa z gwiazdką, jednak nie wie, jak wymiksować się z tej relacji. Mało tego, siostra Markle sądzi, że na aktorce od razu dobrze poznał się William, dlatego nigdy nie nawiązał z nią przyjacielskich kontaktów.

"Myślę, że książę Harry chce teraz powiedzieć swojemu bratu "O Boże, miałeś całkowitą rację". Potoczyło się tak, jak przewidział książę William i inni ludzie. To smutne" - przyznała w rozmowie z Danem Woottonem.

W tej samej rozmowie podkreśliła, że obawia się o szwagra i o to, że po rozstaniu z Meghan rodzina nie będzie chciała go przyjąć na królewskim dworze.

Przeczytajcie również:

Wyszło na jaw ws. Harry'ego. Nie do wiary, czego domaga się od Williama

Nowe doniesienia ws. księżnej Kate z ostatniej chwili. Koniec wakacji nie zostawił złudzeń               

Tyle kosztowała podróż Harry'ego i Meghan. William nie wytrzymał. Tak zareagował na ich pokazówkę