Siostrzeniec króla Karola przerywa milczenie. Wyjawił, jak monarcha naprawdę znosi chorobę
Po tym, jak do mediów trafiła informacja o chorobie nowotworowej króla Karola III i księżnej Kate, nastroje w Wielkiej Brytanii są dalekie od optymistycznych. Ostatnio na temat samopoczucia władcy Zjednoczonego Królestwa wypowiedział się jego siostrzeniec. Syn księżniczki Anny nie ukrywa, że 75-latek czuje się mocno sfrustrowany obecną sytuacją.
Rodzina królewska ma w ostatnim czasie wiele kłopotów zdrowotnych. Chociaż Pałac Buckingham kilka tygodni temu uspokajał Brytyjczyków, że pobyt w szpitalu króla Karola III i księżnej Kate nie jest związany z żadnymi poważnymi przypadłościami, niedawno okazało się, że zarówno 75-letni monarcha, jak i małżonka księcia Williama cierpią na chorobę nowotworową.
Chociaż władca nie zrezygnował z pełnienia najważniejszych obowiązków, wśród poddanych widać spore zaniepokojenie.
Sprawa okazała się na tyle poważna, że do ojczyzny postanowił wybrać się nawet książę Harry, który od czasów zeszłorocznej koronacji nie był widziany w towarzystwie członków rodziny królewskiej.
Przedstawiciele royalsów są bardzo powściągliwi w przekazywaniu informacji na temat samopoczucia arystokratów i dbają o to, by do mediów nie przeniknęło zbyt wiele niechcianych wieści.
Skutek jest jednak odwrotny do zamierzonego, bowiem w prasie i sieci powstaje wiele teorii na temat tego, co tak naprawdę dzieje się wśród Windsorów.
Ostatnio milczenie na temat formy króla Karola postanowił przerwać jego siostrzeniec. Syn księżniczki Anny, który jest bardzo blisko dworu królewskiego, twierdzi, że 75-latek odczuwa dużą frustrację z powodu zaistniałej sytuacji
"Ogólnie jest w dobrym nastroju, ale jest bywa też bardzo sfrustrowany, że nie może robić wszystkiego, co by chciał" - powiedział Peter Phillips w rozmowie ze stacją Sky News Australia.
Dodał też, że mimo wszystko król rozumie obecne ograniczenia i stara się dostosować do nowych zasad, które obowiązują go podczas leczenia.
"Ale jest bardzo pragmatyczny i rozumie, że teraz przede wszystkim musi skupić się na sobie. Jednocześnie cały czas naciska na swój personel, lekarzy i pielęgniarki, aby powiedzieli czy może zrobić to, czy może zrobić tamto" - można dowiedzieć się z telewizyjnego wywiadu z synem księżniczki Anny.
"Oczywiście bardzo chciałby wrócić do jakiejkolwiek formy normalności. Prawdopodobnie jest także sfrustrowany tym, że jego powrót do zdrowia trwa nieco dłużej, niż by tego chciał" - stwierdził Peter Philips.
Zobacz też:
Karol III i Kate Middleton odbyli pierwsze spotkanie. Król był poruszony
Król Karol III przerwał milczenie ws. choroby Kate. Przejmujące słowa króla
Księżna Kate wyznała, że cierpi na nowotwór. Poruszenie na cały świat