Reklama
Reklama

Sipowicz po śmierci Kory wziął ślub z młodszą o 30 lat. Finał mocno smuci

Kamil Sipowicz (69 l.) parę lat temu ogłosił w mediach, że ma nową partnerkę. Dziewczyna wieloletniego partnera Kory jest od niego o trzydzieści lat młodsza, mimo to między parą układało się znakomicie. Teraz okazuje się jednak, że w związku nie jest jednak tak różowo, jak się początkowo wydawało. Czy zakochani nie są już razem?

Kamil Sipowicz po latach odnalazł nową miłość

Kamil Sipowicz, wieloletni partner Kory (posłuchaj!), która zmarła w 2018 roku, bardzo ciężko przeszedł śmierć wybranki. Odejście artystki było ogromnym ciosem zarówno dla jej fanów, jak i bliskich. 

Po jakimś czasie od tragicznych wydarzeń, Sipowicz znalazł jednak nową miłość, która - jak relacjonował - "przyszła do niego w momencie największej rozpaczy".

Reklama

Teraz okazuje się jednak, że związek nie przetrwał próby czasu.

Sipowicza i tajemniczą Sylwię, którą pisarz i filozof poznał w kawiarni, dzieliło aż trzydzieści lat. Mimo tego, para znakomicie się ze sobą dogadywała. 

Swego czasu w mediach pojawiła się plotka, według której mężczyzna miał spotykać się z młodszą dziewczyną jeszcze za życia Kory. Poirytowany plotkami zamieścił wpis na Facebooku, którym uciął wszelkie spekulacje:

"Wbrew temu, co sugerują niektóre pisma brukowe, nie spotykaliśmy się za życia Kory. Przyzwyczaiłem się, że tego typu media zazwyczaj mijają się z prawdą, ale ta "informacja" to już przesada wymagająca sprostowania" - pisał na Facebooku.

Choć para starała się unikać rozgłosu i strzec swojej prywatności, w 2019 roku były partner Kory opowiedział o nowym uczuciu w programie Moniki Jaruzelskiej "Towarzyszka Panienka". Choć przyznał, że o szczegółach relacji wolałby nie mówić publicznie, prowadząca dopytywała, czy zdaniem Sipowicza można kochać jednocześnie dwie kobiety?

"Można kochać dwie osoby. Podejrzewam, że miłość jest niepodzielna. "Miłość zaczyna się od miłości" - tak jak Kora powiedziała i można kochać wiele osób. Wielu ludzi tego doświadcza. Jeżeli jedna osoba cię kochała i np. nie żyje, i jeżeli cię naprawdę kochała, to chciałaby, żebyś ty był szczęśliwy, a najwięcej szczęścia daje miłość. Myślę, że Kora by chciała, żebym był z kimś w związku i żebym kogoś kochał. Tak samo byłoby odwrotnie. Gdybym ja zmarł, chciałbym, żeby Kora była w szczęśliwym związku. Samotność nie jest dobra" - opowiadał parę lat temu były partner Kory.

Kamil Sipowicz i Sylwia nie są już razem

Uciekając od rozgłosu i wścibskich mediów, para przeniosła się z dużego miasta i zamieszkała razem na Roztoczu. Jak donosi "Twoje Imperium", w 2021 roku Kamil Sipowicz i Sylwia zdecydowali się nawet na cichy ślub.

Jak się teraz okazuje - związek nie przetrwał jednak próby czasu. Małżeńska sielanka nie potrwała zbyt długo - po roku wspólnego małżeństwa, Sylwia - jak dowiedział się tygodnik - postanowiła wyprowadzić się od męża. 

Na ten moment nie są znane powody rozstania. Relacja, którą kobieta umieściła na swoim instagramowym profilu parę dni temu, może sugerować, że żona Sipowicza zmaga się z depresją.

"I chyba najbardziej bolało i boli, że w tym najgorszym momencie nie dostałam wsparcia od osoby, którą sama wyciągałam z podobnego stanu" - przytacza jej wpis "Twoje Imperium". Czy miała na myśli właśnie swojego partnera? Można się tylko domyślać.

"Wzięłam na swoje barki zbyt wiele i jeszcze długo będę z nich to zrzucać" - dodała Sylwia.

Jak na razie do sprawy nie odniósł się Kamil Sipowicz. Czy skomentuje sensacyjne doniesienia?

Zobacz też:

Kora: powstaje serial o kultowej artystce! Sipowiecz wie, kto powinien ją zagrać 

Kamil Sipowicz o wspomnieniach Kory z ośrodka: "Była tam też bardzo lesbijska atmosfera"

Kamil Sipowicz lubi byłego chłopaka Kory Ryszarda Terleckiego. Neguje jego poglądy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kora | Kamil Sipowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy