Skandal na finał Eurowizji 2023! Pawłowicz dała do wiwatu Blance! Wielkie poruszenie pod wpisem
Blanka Strajkow ostatecznie zakwalifikowała się do finału 67. Konkursu Piosenki Eurowizji, czym zjednała sobie sympatię wielu nieprzekonanych po jej dość kiepskich popisach podczas polskich eliminacji w TVP. Okazuje się jednak, że nadal nieprzekonana do niej jest m.in. Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego ma jej do powiedzenia kilka gorzkich słów...
67. Konkurs Piosenki Eurowizji wzbudza wiele emocji. Występ polskiej reprezentantki w preselekcjach spotkał się nawet z ciepłym przyjęciem i ostatecznie Blanka dostała się do wielkiego finału.
Choć 23-latce nie było łatwo już na starcie, bowiem fani Janna mocno zaczęli ją atakować, sugerując że wygrała polskie preselekcje po znajomości. Trzeba przyznać, że faktycznie podczas występu w TVP nie wypadła najlepiej.
Na szczęście podczas drugiego półfinału sporo nadrobiła i wyszło całkiem dobrze, dzięki czemu w sobotni wieczór powalczy o wygraną w finale.
Cóż, niespodziewanie małą aferkę postanowiła rozpętać Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie należy raczej do sympatyczek Blanki Strajkow. Kobieta zamieściła na Twitterze wpis, który wywołał spore poruszenie.
Pawłowicz nie spodobało się bowiem to, że Blanka nie śpiewa w ojczystym języku!
"Dlaczego ta Blanka na tej Eurowizji nie śpiewa polskiej piosenki? Po czym poznać, że ona reprezentuje Polskę?" - zżymała się Krystyna.
Jej wpis doczekał się licznych odpowiedzi. Pawłowicz zdecydowała się odpisać jednak tylko jednemu internauci. Ten bowiem zakpił, że nasza reprezentantka ma też mało polskie imię.
"Blanka to w ogóle nie jest polskie imię. Dziękuję za czujność, pani profesor, wróg nie śpi" - napisał mężczyzna.
"Pytałam o polską piosenkę, a nie o imię. Panu się wszystko kojarzy…" - odparła wyraźnie zirytowana Krystyna.
Spodziewaliście się, że Eurowizja rozpala emocje nawet u kogoś takiego jak Krystyna Pawłowicz?