Skandal po koncercie TVP dla Ukrainy. Steczkowska wywołała burzę! Wydała oświadczenie!
27 lutego odbył się koncert "Solidarni z Ukrainą", którego celem było zebranie funduszy na pomoc dla ofiar rosyjskiej agresji. Jednak w trakcie widowiska doszło do dziwnej sytuacji. Justyna Steczkowska podczas swojego występu powiedziała, że honorarium odda na dzieci: "żeby znowu mogły być dziećmi, bawić się, cieszyć i wrócić do domu". Wyznanie wokalistki zaskoczyło innych wykonawców, ponieważ koncert był charytatywny i nikt nie pobierał za udział w nim pieniędzy. Po fali krytyki Justyna Steczkowska postanowiła wydać oświadczenie.
Telewizja Polska razem z Caritas postanowiły zorganizować koncert charytatywny "Solidarni z Ukrainą". 27 lutego TVP transmitowała widowisko, podczas którego wystąpiła plejada polskich gwiazd oraz ukraińscy artyści. Na scenie pojawiły się m.in.: Justyna Steczkowska (), Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Viki Gabor (posłuchaj!), Natasza Urbańska.
Po koncercie pojawiły się pytania dotyczące wynagrodzenia dla wokalistów. Akcja miała charakter charytatywny, ale jedna z gwiazd podczas swojego występu powiedziała, że honorarium odda na ukraińskie dzieci.
Po wyznaniu Justyny Steczkowskiej natychmiast w sieci pojawiły się komentarze oburzonych internautów. Ludzie pytali, dlaczego artyści otrzymali gaże, skoro mieli zbierać na ofiary wojny. Czy i komu i ile TVP zapłaciła?
Super Express postanowił sprawdzić, czy pozostałe wokalistki otrzymały jakieś pieniądze. "Nawet nie wiem, czy to był koncert za wynagrodzenie i czy ktoś je brał. Dla mnie nie było to ważne" - powiedziała Maryla Rodowicz. Edyta Górniak była wyraźnie poruszona tymi informacjami i dodała, że to dziwne, ponieważ koncert był charytatywny. "Ja nie pobrałam wynagrodzenia. Artyści ponoć nie pobierali honorarium" - przyznała. Zespół Blue Cafe (posłuchaj!), po otrzymaniu pytań od Super Expressu, wydał w mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie.
Natomiast Natasza Urbańska () była wyraźnie poirytowana zachowaniem Justyny Steczkowskiej. Jej zdaniem informacja o przekazaniu honorarium powinna być oczywista, "bez publicznych oświadczeń i lansowania się kosztem artystów, a przede wszystkim wobec tragicznej sytuacji na Ukrainie".
Justyna Steczkowska nie mogła zostawić tego bez odpowiedzi. Wywołana do tablicy, zamieściła oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym przedstawia swój punkt widzenia. Zaczęła od stwierdzenia, że w rzeczonym artykule nie było ani słowa prawdy. Zarzuciła również kłamstwo Edycie Górniak i Maryli Rodowicz w sprawie honorarium!
Zapewniła również, że całe swoje honorarium przekazała na cele charytatywne i pieniądze trafiły już do adresata.
Wytłumaczyła również swój udział w koncercie:
Całe oświadczenie Justyny Steczkowskiej możecie przeczytać poniżej:
***
Zobacz także:
Anna Popek: ta wojna jest po to, żeby świat oprzytomniał. Codziennie chodzę na mszę
Krzysztof Jackowski już ucieka z Polski?! Wstrząsające nagranie z samochodu jasnowidza
Premier: Do Polski trafiło 300 tys. uchodźców. Kryzys humanitarny narasta
Spadek liczby chorych pod respiratorami. Nowe dane resortu zdrowia