Skandal w Gdańsku. Kayah za kilka zdań na fejsie zgarnia niezłą sumkę?
Kayah (48 l.) na swoim profilu od pewnego czasu publikuje wpisy dotyczące Gdańska. Okazuje się, że nie robi tego za darmo!
Artystka została "ambasadorką gdańskiego bursztynu", podpisując z władzami miasta umowę na popularyzację miejsc, gdzie można podziwiać żywicę.
Raz w tygodniu na jej stronie na Facebooku pojawia się więc wpis dotyczący "bałtyckiego złota". Jak podaje dziennik "Fakt", wokalistka do końca grudnia ma opublikować na "wallu" 20-30 notek i zarobić na tym niezłą sumkę.
"Bursztynowa Komnata - jedna z największych tajemnic wciąż nieodgadnięta. Czy kiedyś się odnajdzie? Wiele bym dała, żeby zobaczyć to dzieło gdańskich mistrzów w oryginale" - rozpływa się Kayah. Takich wpisów jest więcej!
"Kamień, Kamień mi w głowie, a na trasie Gdańsk (16.01). Nie mogę się doczekać wizyty w tym mieście i w tamtejszych galeriach bursztynu! A co o bursztynie bałtyckim wiemy?" - pyta w kolejnym.
Niestety, wpisy nie cieszą się taką popularnością, jaką oczekiwano. Ten o Bursztynowej Komnacie polubiło zaledwie 291 osób, inny, o galeriach bursztynu - 211. Władze Gdańska zastanawiają się więc, czy dobrze zainwestowały pieniądze.
"Nic dziwnego, że radni miasta się burzą, tym bardziej że do grudnia magistrat przeleje na konto Kayah aż 20 tysięcy złotych" - czytamy w tabloidzie.
Na razie artystka nie odpowiedziała na naszego maila w sprawie publikacji tabloidu.
Polajkowaliście już profil Kayah i subskrybowaliście jej kanał?