Skandaliczne sceny w porannym paśmie. Prowadzący zadrwili z dramatu Dody i Kaczorowskiej
Wiadomość o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli wzbudziła w mediach spore poruszenie. Jakby tego było mało, w tym samym czasie fani dowiedzieli się, że Doda również została singielką. Choć gwiazdy znajdują się teraz w trudnym momencie życia, dziennikarze telewizji Tomasza Sakiewicza uznali, że warto z tego... pożartować na antenie.
W polskim show-biznesie doszło w ostatnim czasie do dwóch niezwykle głośnych rozstań. Zaraz po tym, jak Doda i Dariusz Pachut obwieścili, że nie są już razem, media zelektryzowała wiadomość o rozpadzie małżeństwa Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli.
Zdziwienie fanów było ogromne - jeszcze kilka tygodni temu gwiazda "Klanu" i jej wybranek wyznali, że będą mieli więcej czasu dla siebie i zamierzają zadbać o swoją relację. Celebryci jak do tej pory nie skomentowali oficjalnie plotek o rozstaniu, ale ich wymowne posty świadczą o tym, że najprawdopodobniej oboje zakończyli już ten etap w swoim życiu.
Dariusz Pachut nie miał zamiaru zwlekać z komentarzem i opublikował w sieci specjalny komunikat, w którym zdradza szczegóły końca swojego związku z piosenkarką.
Okazuje się jednak, że trudna sytuacja w życiu celebrytek jest dla niektórych znakomitą okazją do żartów. Prowadzący poranne pasmo "Wstajemy" w telewizji Tomasza Sakiewicza postanowili zadrwić z Dody oraz Agnieszki Kaczorowskiej i w niewybredny sposób skomentowali, to o czym dowiedzieli się niedawno fani artystek.
"Byli w związku dwa i pół roku. Dariusz Pachut, może nasi widzowie nie wiedzą, jest podróżnikiem, więc często go nie ma, Doda zostaje sama..." - zaczęła Natalia Rzeźniczak.
"Natalia, ale dlaczego Dariusz jest taki tajemniczy? No skoro zamieścił już celebryckie oświadczenie, to mógłby nam napisać, co się wydarzyło (...)" - dodała Emilia Wierzbicki.
"Dał nam taki trop, że coś tam się wydarzyło..." - podsumowała ironicznie prowadząca.
Potem gospodarze "Wstajemy" wzięli na tapet rozstanie ekranowej Bożenki.
"Tu wiadomo, dlaczego się rozstali? On też wcześniej z delegacji wrócił?" - ocenił drwiąco Mateusz Nowak, nie próbując ukrywać uśmiechu.
"Tutaj było chyba problemem, że siedział w domu właśnie i nie pracował" - odpowiedziała mu redakcyjna koleżanka.
Wyszło zabawnie, czy tym razem dziennikarze porannego programu stacji Tomasza Sakiewicza przekroczyli granicę dobrego smaku?
Zobacz też:
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela nie są już razem? Ten wpis wiele tłumaczy
Maciej Pela przerwał milczenie ws. Agnieszki Kaczorowskiej. Wymowne słowa
Mąż Kaczorowskiej poszedł w ślady Dariusza Pachuta. Nie miał innego wyjścia
