Skandaliczne zachowanie DiCaprio. Tak potraktował pracowników hotelu
Leonardo DiCaprio w ostatnim czasie nie wykazał się taktem i uprzejmością, a o jego gburowatym zachowaniu w hotelu rozpisuje się zagraniczna prasa. Oto co uwielbiany aktor zrobił względem pracowników jednego ośrodka wypoczynkowego.
Leonardo DiCaprio od lat uchodzi na naczelnego podrywacza w Hollywood. Teraz głośno jest o filmowym Jacku Dawsonie ze względu na jego zachowanie w hotelu, w którym się zatrzymał.
Do sieci właśnie trafiło nagranie, a w komentarzach do materiału internauci nie zostawili na nim suchej nitki, wytykając mu przy tym, że ten zachował się jak gbur.
Oto co się wydarzyło w recepcji!
Leonardo DiCaprio postanowił wypocząć w hotelu Nadi na Fidżi, a pracownicy placówki nie kryli radości z odwiedzin tak znanej persony i przygotowali rzekomo tylko dla niego specjalny pokaz tańca oraz śpiewu. Nieco mniej uradowany tym pomysłem był sam artysta, który występ po prostu... zignorował i wyszedł z hotelu.
Zatrudnieni w ośrodku nie kryją rozczarowania, a na dodatek nie spodziewali się, że uwielbiany gwiazdor zachowa się w taki sposób.
Oczywiście jego postępowanie nie spodobało się również internautom, którzy w krytycznych słowach skomentowali Leo.
"Zachował się jak gbur; Chyba pomyślał, że jest kimś ważnym; Więcej pokory" - pisali zdegustowani fani.
Temat podrążyć postanowił zagraniczny serwis "Page Six" i skontaktował się z menadżerami artysty. Ci w rozmowie podkreślili, że owe "przedstawienie" nie było zadedykowane wyłącznie aktorowi, a wszystkim gościom opuszczającym hotel, dlatego ten nie poczuł się w obowiązku oglądania show.
Przeczytajcie również: