Skandalistka z Cypru z piosenką "El Diablo". Czym zszokowała widzów?
Po pierwszym półfinale Konkursu Piosenki Eurowizji 2021 wszyscy o niej mówili. Elena Tsagrinou z Cypru z piosenką „El Diablo” dosłownie podpaliła scenę. W trakcie finału, rozgrzała widzów do czerwoności.
Nazywana jest skandalistką Eurowizji. 26-letnia reprezentantka Cypru, to pochodząca z Grecji piosenkarka. Na Eurowizję 2021 pojechała z piosenką "El Diablo" (sprawdź!). Jej kreacja skradła nagłówki mediów. Zobaczyliśmy ją w kusej, srebrnej sukience, która niewiele zakrywała. Występ był pełen niespodziewanych momentów, między innymi wokalistka zrobiła nagle tzw. mostek i w tej pozycji śpiewała. Trzeba przyznać, że Elena radzi sobie na scenie lepiej niż jej konkurenci. Skomplikowane układy choreograficznie nie stanowią dla niej problemu.
Artystka pochodzi z Aten. Urodziła się 16 listopada w 1994 roku. Początki jej kariery związane były z zespołem "OtherView". Jednak rozpoznawalność przyniosły jej występy w programach telewizyjnych takich jak: "The Voice of Greece" i "Just The 2 Of Us". Dopiero w 2018 roku zaczęła karierę solową i nagrała debiutancki album "El Diablo - The Album".
Piosenka "El Diablo" wywołała spore kontrowersje. Członkowie Cypryjskiego Kościoła Prawosławnego zarzucili Elenie propagowanie satanizmu. Powstała nawet petycja, aby wykluczono artystkę z konkursu.
Wcześniej także było sporo zamieszania. Twórców piosenki oskarżono o plagiat. Sugerowano podobieństwo do "Anywhere" (sprawdź!) Rity Ory i "Bad Romance" (posłuchaj!) Lady Gagi. Jednak żadna z tych sytuacji nie zaszkodziła Elenie i według bukmacherów wciąż jest jedną z faworytek.
Eurowizja 2021: Finał konkursu pełen klonów Beyonce i Kim Kardashian