Skazany Michał Wiśniewski opuścił Polskę. "Zwołano pilny sztab kryzysowy"
Michał Wiśniewski (51 l.) pod koniec października tego roku usłyszał wyrok w sprawie wyłudzenia pieniędzy ze SKOK Wołomin. Za przewinienia finansowe, piosenkarzowi grozi półtora roku więzienia. Będzie również zmuszony do zapłacenia 80 tysięcy grzywny oraz pokrycia horrendalnie wysokich kosztów sądowych. Gwiazdor zapowiadał, że ze wszystkiego wytłumaczy się w oświadczeniu. Tak się jednak nie stało, a na dodatek wyszło na jaw, że nie ma go już w Polsce.
Michał Wiśniewski zdecydowanie nie tego się spodziewał, gdy przed miesiącem na sali sądowej usłyszał wyrok ws. SKOK Wołomin. Wokalista wpakował się w poważne tarapaty. Za wysuwane wobec niego zarzuty, grozi mu nawet półtora roku więzienia oraz gigantyczna kara finansowa. Piosenkarz jest oskarżony o wyłudzenie ze SKOK Wołomin aż 2,8 miliona złotych.
Michał Wiśniewski zarówno na sali sądowej, jak i w mediach społecznościowych zarzekał się, że jest niewinny. Wokalista uważa, że padł ofiarą wielkiej niesprawiedliwości i nikt nie był nawet zainteresowany tym, co główny zainteresowany ma do powiedzenia.
W tej chwili mija miesiąc od wydania wyroku w sprawie Wiśniewskiego. O wokaliście zrobiło się bardzo cicho. On sam również nie pojawia się publicznie, a w mediach społecznościowych sporadycznie publikuje wyłącznie rodzinne kadry. Choć niejednokrotnie zapowiadał apelację i wydanie oficjalnego oświadczenia, jak dotąd nie nastąpiło ani jedno, ani drugie.
Milczenie Michała Wiśniewskiego nie oznacza jednak, że w jego otoczeniu nic się nie dzieje. Prawnicy pracujący dla gwiazdora zwołali "sztab kryzysowy" i wspólnie głowili się nad wypracowaniem jak najlepszego rozwiązania dla wokalisty.
"Michał miał wczoraj ważne konsylium z prawnikami. "Prawo lubi ciszę. Nie damy się spisać na straty"" - mówił na spotkaniu i wciąż zapowiadał, że niebawem wniesie apelację od wyroku" - twierdzi anonimowy informator, cytowany przez serwis Shownews.pl.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Michał Wiśniewski przebywa obecnie za granicą. Jak donosi Shownews.pl, piosenkarz wyjechał do Berlina, gdzie koncertuje i zarabia pieniądze. Gdy wróci do ojczyzny, zamierza wybrać się z bliskimi na urlop. Rodzina Wiśniewskich już dawno temu planowała wspólny wypoczynek, niestety za każdym razem coś stawało im na przeszkodzie. Teraz piosenkarz musi się spieszyć, bo nie wiadomo, czy wkrótce nie czeka go odsiadka...
"Ten urlop już dwa razy im przepadł: najpierw z uwagi na pandemię, a potem nie wyjechali, bo jego żona była w zagrożonej ciąży z Noelem" - donosi źródło, cytowane przez Shownews.pl.
Zobacz też:
Urbański ocenił zachowanie Michała Wiśniewskiego. "Rozkapryszony pięciolatek"
Plotki się potwierdziły. Skazany Wiśniewski szczerze o skutkach wyroku. "Są ogromne"
