Skrzynecka chce urodzić za granicą
Spodziewająca się pierwszego dziecka Kasia Skrzynecka (40 l.) styczniowe rozwiązanie planuje poza granicami Polski. Powód?
"Słyszała opowieści o polowaniach paparazzich na pierwsze zdjęcia po porodzie. Wisieli na drzewach, zakradali się do szpitala, koczowali przed domem..." - mówi SHOW znajoma aktorki.
Do porodu za granicą Skrzynecką zainspirowała jej dobra koleżanka, Joasia Liszowska, która córkę Emmę urodziła w Szwecji.
"Dzięki temu miała święty spokój zarówno w szpitalu, jak i po porodzie" - dodaje przyjaciółka obu pań.
Jak dowiedział się magazyn "Rewia", badanie USG wykazało, że była prowadząca "Tańca z gwiazdami" urodzi dziewczynkę. Ona sama nie chce rozmawiać na ten temat:
"Życie nauczyło mnie, że lepiej nie zapeszać. Kwestie osobiste zachowuję tylko dla najbliższej rodziny".