Skrzynecka dopiero się żegnała. Dziś mówi bez kogo nie wyobraża sobie pracy

Katarzyna Skrzynecka mocno przeżyła rozstanie z pracą w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nic dziwnego, bo to aż 9 lat życia — w pierwszej edycji muzycznego show została wielką zwyciężczynią, a następnie dostała posadę jurorki. Widzowie pokochali ją za autentyczność i sympatyczne podejście do każdego z uczestników. 

Pomponik jako pierwszy poinformował, że gwiazda nie zasiądzie już za stołem jurorskim w najnowszej, 18. edycji. Podziękowano też Michałowi Wiśniewskiemu, a w geście solidarności odszedł też Piotr Gąsowski, który był współprowadzącym show. Dziś, po blisko roku od zmiany w programie, Kasia Skrzynecka postanowiła zabrać głos. Od tego czasu postała 18 i 19. edycja show.

Aktorka na Instagramie bardzo długo nie nawiązywała do byłej pracy. Tym razem zrobiła wyjątek i podzieliła się swoją myślą na Instagramie. Przy okazji dodała, bez kogo nie wyobraża sobie pracy.

"Szanowne "Jubileo TTBZ" zasługuje w pełni na świętowanie najpiękniejszej muzyki wraz z Widzami, którzy tak ten program doceniają i ukochali. Ktokolwiek miałby w nim wystąpić, nie wyobrażam sobie "Twoja twarz brzmi znajomo: The Best of the Best" bez kochanej, energetycznej obecności Piotrka "Gąsa" Gąsowskiego, który był sercem i cudownym humorem tego show przez 18 edycji, 9 lat" - napisała Katarzyna Skrzynecka na Instagramie.

Skrzynecka postanowiła podkręcić atmosferę nadchodzącej 20.edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", która zostanie wyemitowana wiosną 2024 roku. Ma ona różnić się od poprzednich edycji tym, że na scenie zmierzą się zwycięzcy wszystkich poprzednich edycji. Biorąc pod uwagę, że aktorka była zwyciężczynią pierwszej edycji — być może spotkamy ją w "Twoja twarz brzmi znajomo: The Best of the Best".

Dotychczas informacje o powrocie Skrzyneckiej i Gąsowskiego nie zostały potwierdzone przez producentów show ani telewizję Polsat.