Skrzynecka i Gąsowski przyłapani. Chabior musiał interweniować
Piotr Gąsowski i Katarzyna Skrzynecka słyną z niebywałego poczucia humoru. Przekonać się o tym mogli widzowie programu "Twoja twarz brzmi znajomo" gdzie oboje występowali. Skrzynecka jako jurorka, a Gąsowski w roli prowadzącego.
Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski od lat są przyjaciółmi. Gąsowski wspominał na łamach "Gali", że przed ponad 30 laty poznał ich ówczesny rektor Akademii Teatralnej, Jan Englert. Aktorzy już niedługo pojawią się na ekranach telewizorów. Oboje wezmą udział w nowym projekcie kabaretowym stacji Zoom TV. Na razie jednak grają w spektaklu komediowym, z którym jeżdżą po całej Polsce. Podczas ostatniego wyjazdu para nieźle sobie pofolgowała.
Katarzyna Skrzynecka, którą przyjaciele nazywają "Skrzynką" uważana jest za osobę o niezwykłym poczuciu humoru.
"Przysięgam - mówię to z pełną odpowiedzialnością, jako że jestem zbieraczem żartów, anegdot, dowcipów - nie znam drugiej kobiety, która by znała tyle dowcipów i opowiadała je w tak genialny sposób" - mówił o koleżance Piotr Gąsowski.
Jako że oboje uwielbiają się śmiać i bawią ich te same żarty Skrzynka i Gąs chętnie ze sobą współpracują. Obecnie występują razem w spektaklu objazdowym “Wieczorek pożegnalny". Razem z nimi w obsadzie znalazł się popularny aktor Janusz Chabior. To on musiał interweniować podczas ostatniego wyjazdowego występu.
Cała trójka jechała do Jasionki pod Rzeszowem. To w tej małej miejscowości mieli wystawić wspomniany wyżej spektakl. Humory ewidentnie im dopisywały, co fani mogli zaobserwować na umieszczonym w sieci nagraniu.
Na wspomnianym filmiku Chabior relacjonuje, co dzieje się na tyłach samochodu. Gąsowski i Skrzynecka siedzą na tylnych siedzeniach auta i opowiadają o tym, co jedli przed chwilą na obiad w jednym z przydrożnych zajazdów. Wyliczają same ciężkostrawne potrawy, między innymi bigos, grochówkę, zupę fasolową oraz kapuśniak. Chabior wtrąca, że sam nic nie jadł, on tylko eskortuje pozostałą dwójkę. Wtedy Skrzynecka wspomina o zmianie planów na wieczór.
"Mieliśmy zagrać spektakl “Wieczorek pożegnalny", ale zdecydowaliśmy się jednak na inny tytuł - Dobrze się bździ w miłym towarzystwie" - mówi rozbawiona aktorka.
Na te słowa Gąs wybuchnął śmiechem. Drugi z kolegów Skrzyneckiej nie był tak rozbawiony, choć to pewnie pozory. Chabior z grobową miną skomentował zachowanie przyjaciół:
"Słuchajcie, zachowajcie jakieś podstawy kultury i umiar, dobrze?" - uciął.
Czy takie poczucie humoru odpowiada wszystkim obserwatorom aktorskiej pary? Niektórzy mogli się poczuć lekko zażenowani. Jednak fani Gąsa i Skrzynki znają ich "wybryki" i wiedzą czego się po tej dwójce spodziewać.
Zobacz też:
Katarzyna Skrzynecka zapozowała w bikini. W jej wiek aż trudno uwierzyć