Skrzynecka ma kredyt we frankach od 23 lat. Tak się teraz tłumaczy
Kasia Skrzynecka zagra w kolejnej części „Kogla Mogla”. Jako że film ten zbiera dość skrajne opinie, kiedy pokazała zdjęcia z planu, nie wszyscy podzielili jej entuzjazm. Gdy jedna z fanek pozwoliła sobie na przytyk, aktorka nieźle jej się odgryzła, przy okazji ujawniając, że jest „frankowiczem”.
52-letnia Skrzynecka w show-biznesie funkcjonuje od wczesnych lat 90., a swój debiut na ekranie zaliczyła jeszcze wcześniej bo w połowie lat 80. Przez ten czas zagrała w kilkudziesięciu produkcjach, głównie serialowych, gdzie grała mniejsze i większe role. Oprócz tego Skrzynecka gra również w teatrze, a także udziela się w dubbingu.
Jedną z bardziej kojarzonych ról w jej karierze jest postać Marleny Wolańskiej w "Koglu Moglu", który został nakręcony w czterech odsłonach, a obecnie trwają prace nad 5. częścią. Zabraknie w nim Ewy Kasprzyk, za to Skrzynecka dostała angaż i właśnie pochwaliła się zdjęciami z planu.
Aktorka zapozowała z Maciejem Zakościelnym i pochwaliła się ich wspólną pracą. "O 3 lata starsi, niemniej ekscentryczni i dyskusyjni w swym nowobogackim "guście", ale wciąż oddani sobie jako małżeństwo, pomimo że ona (Marlenka) prawie 10 lat starsza od niego (Piotrusia) , zakochani i bezgranicznie gościnni dla coraz większej rodziny Wolańskich. Z Maćkiem Zakościelnym @maciej_zakoscielny na planie nowej fabuły "Kogel Mogel 5" możemy zdradzić tylko tyle, że życie naszych filmowych bohaterów zmieni się na jeszcze bardziej "luksusowe", a wraz z nim ilość nieoczekiwanych zmian i perypetii uczyni je głównym wątkiem wraz z nieodłączną Mamuńką/Teściową z Ameryki" - czytamy.
Jako że film zbiera skrajnie różne opinie, także i tym razem Skrzynecka nie przeczytała samych komplementów.
"Serio ktoś chce to jeszcze oglądać?? Przy całej sympatii do aktorów ten film to porażka, gniot i kicz po całosci. A już na pewno z pierwowzorem kogla mogla nie ma to nic wspólnego" - napisała jedna z obserwatorek Skrzyneckiej, a post "polubiło" kilkadziesiąt innych osób.
Za to pod komentarzem "Tylko po co nazywać te kolejne filmy tak samo???" wywiązała się niezła dyskusja, w którą wtrąciła się Katarzyna Skrzynecka. Najpierw odpowiedziała fance na zadane pytanie, iż powodem jest fakt, że "Kogel Mogel" to po prostu seria komedii. Wtedy inna obserwatorka uderzyła w Skrzynecką słowami: "To nie jest komedia tylko DRAMAT... żeby taką fajną babką być i na takie dno aktorskie upaść... tak z widza kpić... dlaczego Pani Kasiu? Kredyt we frankach jest?".
Jak się okazuje, Skrzynecka faktycznie ma kredyt we frankach! "Jest. Od 23 lat. Na brak pracy na szczęście nie narzekam, a każdą powierzoną mi rolę staram się zagrać najlepiej jak potrafię. Pozdrawiam" - odparła.
Cięta riposta?
Zobacz też:
Katarzyna Skrzynecka zapozowała w bikini. W jej wiek aż trudno uwierzyć