Skrzynecka nagrywa płytę
Aktorka, piosenkarka i prezenterka Katarzyna Skrzynecka (38 l.), nie ma ostatnio zbyt dobrej prasy...
Media jakby się zmówiły, zarzucając jej rozmienianie się na drobne i dyskontowanie popularności zdobytej w roli prowadzącej "Taniec z gwiazdami" w różnego rodzaju chałturach, na promocjach w supermarketach i wątpliwej jakości występach na imprezach dużych firm.
Pojawiają się wręcz głosy, że aktorka na rzecz zarabiania dużych pieniędzy jakby przestała dbać o swój artystyczny wizerunek.
Być może Katarzyna Skrzynecka wzięła sobie do serca te zarzuty, bo ostatnio wykazuje się sporą aktywnością artystyczną, która z chałturami nie ma nic wspólnego. Po pierwsze, jest w trakcie realizacji nowej płyty, która ukaże się w tym roku, a na którą część utworów stworzyło dwóch znanych amerykańskich kompozytorów - Jud Friedman, piszący dla Whitney Huston i autor przebojów Celine Dion Steve Dorff.
Na scenie Katarzynę można już oglądać w warszawskim Teatrze Bajka w spektaklu "Sztuka kochania, czyli sceny dla dorosłych", który wyreżyserował Krzysztof Jasiński, a aktorce partneruje Piotr Gąsowski. Natomiast wiosną rozpoczną się zdjęcia do romantycznej komedii produkcji brytyjskiej, w której Skrzynecka zagra jedną z głównych ról.
Czy nowe projekty artystyczne zmienią na lepsze wizerunek aktorki? Zobaczymy?