Skrzynecka opowiedziała o córkach. Już wiadomo, jak traktuje pasierbicę
Katarzyna Skrzynecka przez wiele lat wyobrażała sobie, jak to będzie, gdy zostanie mamą. Po ślubie z Marcinem Łopuckim szybko stała się macochą dla jego córki Pauli, a później doczekała się również pierworodnej Alikii Ilii. W niedawnym wywiadzie ujawniła, jak radzi sobie z wychowaniem. Przy okazji wygadała się też o tym, jak traktuje pasierbicę. Tego nikt się nie spodziewał.
Katarzyna Skrzynecka długi czas marzyła o tym, by zostać mamą. Choć miała wiele nadziei, starania nie przynosiły wyczekiwanego efektu. Dopiero w 2011 roku urodziła córkę. Aktorka i jej mąż Marcin Łopucki nie posiadali się ze szczęścia. Po latach wyznali, że to wytrwałość pomogła im w osiągnięciu życiowego celu. "Nigdy nie wolno się poddawać" - zapewniła w rozmowie z "Faktem" Skrzynecka.
Późne macierzyństwo nie przeszkodziło gwieździe w cieszeniu się macierzyństwem. Celebrytka nie żałuje żadnej z chwil.
"Alisia urodziła się, gdy skończyłam 40 lat. Wcześniej czterokrotnie byłam w ciąży i nie udało mi się urodzić dziecka. Alisia była wyczekiwana i wymarzona. Nigdy nie straciłam nadziei" - wyznała Katarzyna Skrzynecka w wywiadzie dla "Gali".
Kasia Skrzynecka z dumą pokazuje swoją córkę publicznie i nie zapomina również o swojej 27-letniej pasierbicy Pauli. Chętnie zabiera ją na różne wydarzenia show biznesowe. Ostatnio w towarzystwie obu córek pokazała się na pokazie Paprocki&Brzozowski. W wywiadach otwarcie opowiada o tym, jakie uczucia żywi do dziewczyny.
"Jestem dla mojej starszej córki mamą. Kocham ją tak samo, jak moją młodszą córkę. I my się bardzo w życiu wspieramy. Wiem, że takie podejście nie jest częste, ale w naszej rodzinie tak właśnie jest" — twierdzi Katarzyna Skrzynecka.
Gwiazda wyznała, że nie pobłaża córkom i dokłada wszelkich starań, by wpoić im ważne życiowe wartości. "Uczę moje córki, że szkoda jest tracić czas na ludzi, którzy ich nie polubią za nic. Ale i nie da się zrobić w życiu tak, żeby cię wszyscy lubili. Zawsze znajdą się osoby, które rzucą ci kłody pod nogi. Są wredni i ich nie zmienisz. Szkoda życia, żeby ich do siebie przekonać. Warto trzymać się tych życzliwych, z którymi ci się dobrze pracuje. A tych, którzy cię podgryzają, odstaw na boczny tor" — uważa Katarzyna Skrzynecka.
Zobacz też:
To nie były plotki o Skrzyneckiej i Gąsowskim. Niewiarygodne, co się okazało
Katarzyna Skrzynecka w gorącej dyskusji. Poszło o pokazywanie "obfitych" kształtów na plaży
Katarzyna Skrzynecka zapozowała w bikini. W jej wiek aż trudno uwierzyć
