Skrzynecka unieważnia ślub kościelny
Katarzyna Skrzynecka (40 l.) jest coraz bliżej unieważnienia ślubu kościelnego z pierwszym mężem, byłym policjantem Zbigniewem Urbańskim (41 l.). Wczoraj, 8 czerwca, odbyła się pierwsza rozprawa w Archidiecezji Warszawskiej.
Byli małżonkowie, mimo że są po rozwodzie i obecnie mają nowych partnerów - ona Marcina Łopuckiego, on Katarzynę Gawrońską - to przed obliczem Boga wciąż są małżeństwem. Oboje chcą jak najszybciej to zmienić.
- Nie chciałbym o tym opowiadać. Na razie odbyło się pierwsze przesłuchanie. Kasi na nim nie było - powiedział "Super Expressowi" Urbański. - Ja już nie wchodzę w szczegóły, kto bardziej chciał unieważnienia ślubu, ja czy Kasia. Myślę, że to już nie ma znaczenia - dodał.
Kasia i Zbigniew wzięli ślub w kwietniu 2003 roku w kościele św. Anny w Warszawie, ale już pod koniec marca 2007 roku sąd orzekł o ich rozwodzie. Po kilkuletniej ciszy w zeszłym roku znów zawrzało. Zbyszek jako pierwszy wyznał w mediach, że pragnie unieważnienia ślubu kościelnego.
Jak tłumaczy na łamach tabloidu ks Janusz Koplewski, najczęstszymi powodami unieważnienia ślubu kościelnego są: choroba psychiczna jednego z partnerów, niedojrzałość psychiczna, ukrywanie bezpłodności oraz nieskonsumowanie małżeństwa.
Więcej na ten temat czytaj w "Super Expressie"
Zobacz również: Skrzynecka chce unieważnić ślub