Slava Krasovska ze "Zniewolonej" uwięziona w Kijowie: nie wyjadę z Ukrainy
Gwiazda uwielbianego w Polsce serialu "Zniewolona", Slava Krasovska (33 l.) została w oblężonym przez Rosjan Kijowie. Co więcej - nie zamierza z niego wyjechać. Czy jest bezpieczna? Aktorka zdradza, jak radzą sobie mieszkańcy Kijowa podczas trwającej wojny.
Slava Krasovska to gwiazda ukraińskiego serialu "Zniewolona", który jest hitem antenowym TVP. Aktorka urodziła się w Kijowie i nie ma zamiaru opuszczać miasta: "Nie wyjadę z Ukrainy, potrzebujemy broni i amunicji". Ubolewa jednocześnie nad nieporadnością polityków, potępia atak Rosjan na swój kraj, a także obiecuje, że odwiedzi Polskę.
Slava Krasovska, czyli serialowa Halina ze "Zniewolonej", podbiła serca polskich widzów. Kiedy fani dowiedzieli się o ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego, niepokoili się również o bezpieczeństwo Slavy.
"Jestem w Kijowie. Bardzo chcę odwiedzić i zwiedzać Polskę, ale tylko po odniesieniu zwycięstwa przez Ukrainę. Wcześniej nie opuszczę mojego kraju - mówi "Faktowi" Slava Krasovska.
Na szczęście aktorka i jej rodzina jest w bezpieczniejszym miejscu niż samo centrum Kijowa.
"W różnych dzielnicach Kijowa sytuacja jest inna. Tam, gdzie jestem, jest lepiej. Ale zabrałam rodziców z ich domu, bo tam było ciężko - mama spędzała każdą noc w schronie i widziała rakiety z własnego okna - opowiedziała Slava.
Życie aktorki, jak i wszystkim osobom w Ukrainie, zamieniło się w piekło. Zamiast blasku fleszy, są eksplozje bomb i cierpienie niewinnych cywilów. Krasovska dodaje, jak żyje się obecnie w oblężonym Kijowie, podczas trwającej wojny.
"Pracują tylko placówki niezbędne do funkcjonowania ludzi. Apteki, które są czynne, mają duże kolejki. Sklepy również pracują. Dużo w nich mamy, ale produkty, jakich mało to chleb, mięso, mleko. Ale żyć można. Teatry i plany filmowe nie pracują. Wielu aktorów teraz broni Ukrainę na polu walki - dodaje gwiazda "Zniewolonej", która mieszka teraz z rodzicami w bezpiecznym miejscu.
Aktorka dziękuje Polsce za solidarność w tym trudnym czasie: "Od siebie osobiście i od wszystkich Ukraińców dziękuję Polakom za wspieranie i za wszystko, co robicie dla nas na granicy, na ulicach, w mediach i za pomoc humanitarną, jaka idzie z Zachodu. Dziękujemy z całego serca! Jestem wam bardzo wdzięczna - dodała Slava dziennikarzom "Faktu".
Gwiazda "Zniewolonej" Slava, podkreślała, ze nigdy wcześniej nie wypowiadała się publicznie o polityce. Tym razem, przez wyjątkową sytuację, napisała po rosyjsku do swoich fanów.
Od aktorki wypłynęły też słowa ubolewania wobec polityków, którzy pomimo posiadanej władzy, nie mogą zrobić najważniejszego dla Ukrainy - zamknąć przestrzeni powietrznej.
Zobacz także:
Kurski o losach premiery serialu "Zniewolona 4". Miał w nim grać Roznerski
Zastanawiasz się w jaki sposób możesz pomoc Ukrainie? Podpowiadamy
Natasza Urbańska martwi się o przyjaciół z Rosji! Dostała telefon z Moskwy i mówi, co usłyszała!