Sławomir i Kajra oficjalnie ogłosili. Wyjaśniło się ws. rozwodu, a to nie koniec
Sławomir i Kajra od dłuższego już czasu mierzą się z przykrymi plotkami na temat swojego małżeństwa. W sieci nie brakuje nawet komentarzy o rzekomym rozwodzie pary, który ponoć jest kwestią czasu. Sami zainteresowani w rozmowie z Pomponikiem dementowali te rewelacje. Niespodziewanie jednak temat wrócił. I to z zaskakującego powodu. A to nie koniec...
Kajra i Sławomir (sprawdź!) spędzają ze sobą masę czasu. Są bowiem nie tylko małżeństwem, ale i wspólnikami w pracy. Widują się więc niemal przez 24 godziny na dobę, a to - wydawać by się mogło - może rodzić różnego rodzaju konflikty i nieporozumienia.
To oczywiście rodzi różnego rodzaju plotki na temat ich małżeństwa. Często dotyczą one nawet rzekomego rozwodu. Kajra i Sławomir już zdążyli się nawet do tego przyzwyczaić.
"Dwa razy w roku nas rozwodzą, raz Kajra jest w ciąży. To taki standard" - mówił nam Sławomir w niedawnym wywiadzie.
"Chyba się już przyzwyczailiśmy. Właściwie to chyba tak najbardziej to nasza rodzina dopytuje, czy na pewno, a czy może już, czy to faktycznie już ten moment, że ten rozwód będzie. No nie. Myślę, że nasza ostatnia piosenka pokazała, że mimo wszystko i mimo moich tych nerwów i trzaskania drzwiami, to ciągle jednak sobie przysięgaliśmy i tak tkwimy w tym" - dopowiedziała Kajra.
Okazuje się, że wbrew plotkom ich małżeństwo kwitnie i nie ma mowy o żadnym rozwodzie. Zatem wszystko się wyjaśniło, a przy okazji rozmowy z Pudelkiem Sławomir został zapytany zatem o "receptę na tak udany związek".
""Nie ma przepisu. Na pewno rozmawiamy ze sobą. Staramy się wybaczać, nie przejmować drobnostkami, rozwijać. Myślę też, że rodzicielstwo to rzecz, który uczy miłości i pozbywania się egoizmu. Krok po kroku Kajra mnie nauczyła i synek, jak być dobrym ojcem" - stwierdził Sławomir.
Przy okazji tematu małżeństw, pojawiło się pytanie, czy można Sławomira wynająć do grania na weselach. Muzyk stwierdził, że to możliwe, ale wszystko zależy od ceny.
"To trzeba ustalić z naszym menadżerem. To są rzeczy organizacyjne, bo to duże przedsięwzięcie, granie na żywo" - oznajmił.
"Zamknęłabym się w 100 tysiącach?" - próbowała wyciągnąć reporterka.
"Gdybym miał tańczyć, byłoby powyżej 100" - stwierdził na koniec.
Zobacz też:
Kajra o możliwej obecności Sławomira w "Tańcu z Gwiazdami"
Pikantne zdjęcie żony Sławomira trafiło do sieci. Fani osłupieli!
Kajra i Sławomir: Średnio dwa razy w roku się rozwodzimy [wywiad]