Sławomir Wałęsa "zgarnięty" przez policję z samego rana: "Przyszli po mnie"
Sławomir Wałęsa (50 l.), syn byłego prezydenta Lecha Wałęsy (78 l.) od lat boryka się z problemem alkoholowym. W pewnym momencie sytuacja życiowa syna polityka była tak beznadziejna, że sąd postanowił wysłać go na przymusowy odwyk. Jak zapowiedział, tak zrobił - do Sławomira Wałęsy z samego rana zapukali policjanci.
Jak poinformował "Super Express", Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy w grudniowy poniedziałek miał niespodziewanych gości. O 6 rano do jego mieszkania przyszli policjanci, którzy wykonywali polecenie sądu. Jak donosi reporter tabloidu, Wałęsa sam zadzwonił do dziennikarza i zapowiedział tajemniczo: "Przyszli po mnie".
"Policja po mnie przyszła. Miałem was poinformować, jak przyjdą po mnie, by mnie zabrać na odwyk, to was informuję. Policjanci są mili. Zostawili mi telefon. Pozwolili ubrać skarpetki" - powiedział przez telefon Sławomir Wałęsa.
Okazuje się, że to rodzeństwo Sławomira Wałęsy skierowało wniosek o przymusowe leczenie. Rodzina chciała ratować jego życie i zdrowie, niestety syn polityka nie zgłosił się na odwyk.
"W Polsce nie ma takiego prawa, aby kogoś zmusić do przymusowego leczenia odwykowego wbrew jego woli. Policjanci robią swoje. Jak będę w tym szpitalu, to zaraz z niego wychodzą. Dzwonię po Ubera i wracam do Torunia" - wyznał Wałęsa dziennikarzowi.
Od lat słyszymy doniesienia o problemach Sławomira Wałęsy z uzależnieniem. Pomóc starał mu się nawet nieżyjący już brat, Przemysław, który... też miał problem z alkoholem.
"Jak ojciec został prezydentem, ja zacząłem pić, by stać się bardziej śmiały. W taki sposób się uzależniłem. Od kiedy pamiętam, zawsze byłem sam. Bez przyjaciół. Dla tych, którzy mnie poznawali, byłem synem Wałęsy. Zawsze coś ode mnie chcieli. Zawsze byłem bez rodziny. Ciągle upadałem. Przemek dzwonił do mnie, gdy wyszedłem z odwyku. To on mi radził, abym znalazł sobie niepijącego alkoholika, z którym będę mógł o wszystkim porozmawiać - mówł w 2017 roku Sławomir Wałęsa dla "Super Expressu".
Wielokrotnie Sławomir mówił, że czuje żal wobec ojca Lecha i brata Jarosława, że nie chcą mu pomóc.
Sławomir Wałęsa to drugi syn Lecha Wałęsy, dawnego prezydenta i polityka "Solidarności". Obecnie mieszka w Toruniu. Media zaczęły rozpisywać się o życiu mężczyzny, kiedy rozniosła się wieść o jego kradzieży świeczki zapachowej ze sklepu.
Sławomir Wałęsa był dwukrotnie żonaty, lecz z każdą partnerką rozstał się przez nałóg. Sławomir natomiast doczekał się czwórki dzieci: trzech synów i jednej córki. Alimenty na dzieci Sławomira płaci... Lech Wałęsa.
Zobacz też:
Lech Wałęsa ma poważne problemy z synem. Uzależniony 50-latek odmawia wykonania postanowienia sądu
Wstrząsające wieści o synu Wałęsy! To wszystko wina Lecha?!
Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy, ma nie lada problemy!