Sławomira Łozińska 20 lat temu przeżyła tragedię. Jak podniosła się po śmierci dziecka?
Sławomira Łozińska (68 l.) to wybitna aktorka teatralna, która mimo tego, że życie nie szczędziło jej trudności, dziś potrafi cieszyć się zwykłą codziennością. Ostatnio udzieliła wywiadu, w którym po latach wyznała, co pozwoliło jej podnieść się z rozpaczy.
Sławomira Łozińska od kiedy skończyła szkołę teatralną cieszyła się szczęśliwym życiem popularnej aktorki. Razem z pianistą Januszem Olejniczakiem doczekała się dwóch synów: Tomka i Pawła. Niestety prawie 20 lat temu doświadczyła rodzinnej tragedii i jej życie z dnia na dzień legło w gruzach.
W 2002 roku, jej 24-letni syn Tomasz, który był wówczas studentem medycyny, wysiadając z autobusu skręcił sobie nogę. Pozornie niegroźny wypadek przerodził się w rodzinny koszmar. Syn Sławomiry trafił do szpitala, gdzie założono mu gips na uszkodzoną nogę, jednak zapomniano podać mu leki przeciwzakrzepowe. Student zmarł w wyniku zatoru. Mimo upływu lat aktorka nie pogodziła się z tym wypadkiem.
Sławomira Łozińska była przez wiele lat żoną pianisty Janusza Olejniczaka. Uczucie między artystami nie przetrwało jednak próby czasu. Dopiero rodzinna tragedia znów zbliżyła tych dwoje. Aktorka nie kryje, że gdy Tomek odszedł, wsparcie znalazła w byłym mężu.
Sławomira przyznała w rozmowie z tabloidem, że ukojenie po stracie znalazła w pracy. Aktorka rzuciła się w wir obowiązków, ukończyła studia menadżerskie, pracowała w teatrze i na planach popularnych seriali takich jak "Na dobre i na złe", czy "Barwy szczęścia". Dziś cieszy ją zwykła codzienność, najważniejszy okazał dla niej spokój. Aktorkę podnosi na duchu proste życie i małe przyjemności.
Sławomira Łozińska to aktorka teatralna i filmowa, która ukończyła warszawską szkołę teatralną. Występowała na deskach teatru Narodowego i Nowym, a w latach 2003-2005 była członkinią Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Widzowie mogą ją pamiętać z filmów takich jak "Daleko od szosy", ""Alternatywy 4", serial "W labiryncie", czy ostatnio w produkcji "Lokatorka".
Zobacz też:
Prognoza ekspertów UW: maksimum zakażeń w tej fali pandemii za ok. tydzień
Nowy lek przeciwko COVID-19. Wirusolog: skuteczność Paxlovidu jest bardzo dobra i wynosi 85-89 proc.
Księżna Charlene niedługo wróci z leczenia! Pałac podał datę i przyczynę jej wyjazdu