Słowa Renaty Pałys łamią serce. Cała we łzach pożegnała zmarłą przyjaciółkę
Marzena Kipiel-Sztuka zdążyła przed śmiercią zaplanować swoją uroczystość pogrzebową. Aktorka miała konkretne życzenia dotyczące muzyki, kwiatów oraz tego, w jaki sposób powinni ubrać się żałobnicy. Artystka została pochowana 13 czerwca 2024 roku w swojej rodzinnej Legnicy. W jej ostatnim pożegnaniu uczestniczyli bliscy oraz przyjaciele ze świata show biznesu. Wzruszającą przemowę wygłosiła Renata Pałys, serialowa Paździochowa. Jej słowa łamią serce.
Dramatyczne wieści o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki nadeszły w niedzielne popołudnie. Polski show biznes pogrążył się w żałobie po poruszającym wpisie Renaty Pałys, która w swoich mediach społecznościowych potwierdziła tragiczne informacje.
"Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Kipiel-Sztuka" - napisała wprost serialowa Helena Paździoch.
Zmarłą Marzenę Kipiel-Sztukę w poruszających słowach żegnali bliscy znajomi. Nie brakowało wspomnień oraz wspólnych zdjęć. Renata Pałys w szczerym wywiadzie przyznała, że spędziła z przyjaciółką jej ostatnie chwile.
"To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą. (...) Nie, nie zmarła z powodu choroby płuc. Ona po prostu paliła dużo. Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna" - mówiła w rozmowie z Super Expressem.
Zmarła 9 czerwca aktorka zdążyła jeszcze zadbać o najważniejsze dla niej sprawy. Znalazła nowy dom dla swojego ukochanego psa, Gienka, oraz zaplanowała szczegóły pogrzebu.
Marzena Kipiel-Sztuka dała się poznać jako barwna, ciepła i skora do pomocy osoba. Artystka słynęła ze swojej serdeczności i otwartości na potrzeby bliźnich. Taką postawą zaskarbiła sobie serca wielu osób. Była radosna i chciała, żeby taki też był jej pogrzeb. Sama zresztą wolała używać innego określenia:
"Marzena nie mówiła o tym "pogrzeb" a "uroczystość". Umarła w pełni świadoma w prywatnym hospicjum" - przytaczał słowa mistrza ceremonii Super Express.
Aktorce zależało na tym, aby osoby towarzyszące jej w ostatniej drodze nie wkładały na siebie ubrań w tradycyjnej czerni, ale postawiły na różne kolory. Prosiła też, żeby nie przynosić wiązanek, ale cięte kwiaty. Jej ostatnia wola została spełniona.
Marzena Kipiel-Sztuka została pochowana w wyjątkowej urnie ozdobionej malunkiem kolibra. Na samym końcu uroczystości puszczono do nieba 58 kolorowych balonów, które symbolizowały wiek, w którym odeszła aktorka.
Na uroczystości nie zabrakło także przyjaciół Marzeny Kipiel-Sztuki. Renata Pałys, która przez lata wcielała się w rolę Heleny Paździoch, wygłosiła poruszającą przemowę:
"Znałam Marzenę najdłużej z ekipy całego "Świata według Kiepskich". Poznałam ja tu w teatrze w Legnicy. Zadziwiona byłam jej umiejętnościami i techniką, bo była początkującą aktorką. Gdy w 1999 roku spotkałam ja na planie, to się bardzo ucieszyłam, zawsze nasze wspólne cele były idealne, nie było potrzeba robić powtórek. Rozumiałyśmy się bez słów, nie trzeba było nas reżyserować" - przytacza słowa aktorki Super Express.
"W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie. Kiedy rano dostałam wiadomość, to byłam z tym właściwie pogodzona" - dodała Renata Pałys.
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca 2024 roku, w wieku 58 lat. Została pochowana na legnickim cmentarzu 13 czerwca.
Zobacz także:
Kipiel-Sztuka przed śmiercią wyjawiła swój sekret. To dlatego nigdy nie miała dzieci
Do sieci wyciekło ostatni zdjęcie Marzeny Kipiel-Sztuki. Wyglądała zupełnie jak Halinka Kiepska