Reklama
Reklama

Słowa Skórzyńskiego dla Pomponika wywołały poruszenie. Oto co nasza czytelniczka radzi TVN-owi

Krzysztof Skórzyński, dziennikarz z "Dzień Dobry TVN" udzielił nam wywiadu na temat roli czterech kółek w jego życiu. Zaproponował też konkretne rozwiązania w temacie odbierania prawa jazdy po 85. roku życia. Wypowiedzi zachęciły czytelników do dyskusji. Naszą szczególną uwagę przykuła czytelniczka Pomponika, która zasugerowała TVN-owi przygotowanie pewnego materiału. Oto co napisała.

Krzysztof Skórzyński o zakazie prowadzenia pojazdów. Wyszedł z propozycją

Krzysztof Skórzyński w najnowszej rozmowie z Pomponikiem poruszył temat motoryzacyjnych przyzwyczajeń, swojego egzaminu na prawo jazdy, a nawet tego, czy zwraca uwagę na kolory pojazdów. 

Wyznał też, że nie ma zdania co do odbierania prawa jazdy po 85. roku życia (dyskusje na ten temat prowadzone są coraz częściej), jednak sądzi, że każdy powinien po określonym czasie (np. od 3 do 5 lat) przechodzić kompleksowe badania okresowe w celu weryfikacji, czy nadal nadaje się do prowadzenia pojazdu.

Krzysztof uważa, że wiek nie odgrywa tutaj dużej roli - problemy zdrowotne, które sprawiają, że prowadzenie pojazdu staje się niebezpieczne, może dotyczyć zarówno młodszych, jak i starszych kierowców. W rozmowie zwrócił uwagę, że sam ma nieco szwankujący wzrok.

Reklama

Krzysztof Skórzyński otrzymał propozycję od czytelniczki Pomponika

Krzysztof Skórzyński jest pewien, że odpowiednie badania pomogłyby wielu ludziom zachować bezpieczeństwo. Jego słowa postanowiła skomentować jedna z czytelniczek Pomponika. Anonimowa mieszkanka mniejszego miasta zauważyła, jak wiele do życzenia pozostawia źle zaplanowana komunikacja miejska.

"Dzień dobry. Ja to mam propozycję, żeby dziennikarze "Dzień dobry TVN" ruszyli w Polskę i pokazali, jak wygląda komunikacja publiczna poza dużymi miastami. Mieszkam w okolicach Tucholi. Tutaj jedzie w roku szkolnym kilka autobusów. Są miejscowości, które mają jeszcze dostęp do pociągów, ale są takie, które są prawie odcięte od świata. Ale to w roku szkolnym. Sytuacja zmienia się w ferie, przerwy świąteczne i wakacje, gdzie nie jeździ praktycznie nic. Nie ma jak się dostać nawet do lekarza, nie ma połączenia z miastem wojewódzkim. Zabrać ludziom prawo jazdy i co dalej? Najpierw chyba wszystkie miejscowości powinny być zaopatrzone w komunikację w logicznym wymiarze. Dlaczego przy poruszaniu takich tematów nikt o tym nie mówi? Nigdy nikt o tym nie mówi, a takich miejsc w Polsce jest mnóstwo i powinno być to nagłaśniane na każdym kroku!" - napisała do nas mieszkanka okolic Tucholi.

W "Dzień Dobry TVN" powinni zrealizować materiał o problemach z komunikacją w małych miastach?

Nie da się ukryć, że taka sytuacja może być ogromnym problemem - szczególnie w niewielkich miastach. Krzysztof jako mieszkaniec Warszawy może nie mieć takiej świadomości. Jak w końcu zdradził w rozmowie z Pomponikiem, przesiadanie się między środkami transportu nie stanowi dla niego problemu:

"Często jeżdżę komunikacją miejską. Mieszkam w takim miejscu, gdzie wszystko jest w zasięgu 2-3 przystanków lub SKM-ki, czyli komunikacji. A poza tym jestem rowerzystą, bardzo dużo jeżdżę na rowerze. Samochód wykorzystuje codziennie, ale jeśli nie muszę, przerzucam się na inne środki transportu".

Uważacie, że taki materiał byłby ciekawy, a co ważniejsze, potrzebny, by uświadomić ludzi o problemach w niewielkich miejscowościach oraz wsiach?

Czytaj też:

Rozenek-Majdan znów znika z "Dzień Dobry TVN"? Nie mają dla niej dobrych wieści

Michałowski i Skórzyński skomentowali na wizji zwolnienia kolegów z "DDTVN". Padły wymowne słowa

Horrendalne sceny w "Dzień Dobry TVN". O mały włos skończyłoby się tragedią z Rozenek

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Skórzyński | "Dzień Dobry TVN"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy