Reklama
Reklama

"Słowikowa", Monika Banasiak pręży się w bikini i chwali się, że schudła. "Wyglądam o 25 kg mniej"

„Słowikowa”, czyli Monika Banasiak (59 l.), po wyjściu z więzienia rozpoczęła nowe życie. Ostatnio coraz śmielej próbuje swoich sił na Instagramie. Wprawdzie, póki co, obserwuje ją tam zaledwie 10,5 tysiąca osób, jednak Monika przemyślnie wabi kolejnych roznegliżowanymi zdjęciami.

Monika Banasiak znana jest głównie jako żona swojego męża, Andrzeja Z., pseudonim Słowik. Banasiak odsiedziała dwa i pół roku, a po opuszczeniu więzienia otworzyła salon kosmetyczny.  O swoim życiu opowiedziała Piotrowi Pytralowskiemu w wywiadzie-rzece „Królowa mafii”. 

Nowe życie Moniki "Słowikowej" Banasiak

W show biznesie Monikę próbowała wypromować TVP, która zaprosiła ją do programu śniadaniowego. 

W „Pytaniu na śniadanie” wystąpiła jako aktywistka fundacji Pro Familia Mea i radziła rodzicom, co robić, gdy znajdą u swoich dzieci pewne substancje. Z pozycji ekspertki ostrzegała:

Reklama

Cóż, na pewno nie można jej odmówić znajomości tematu... Ostatecznie tym między innymi zajmował się jej mąż.

Niestety, występ w telewizji śniadaniowej nie okazał się trampoliną do show-biznesu. Monika ima się więc różnych sposobów: udziela kolejnych wywiadów oraz próbuje swoich sił w branży disco polo i w filmach, a ostatnio także na Instagramie. Wprawdzie do tej pory zdobyła tylko 10,5 tysiąca obserwujących, ale wytrwale kusi kolejnych własnym biustem

Jej Instagram pełen jest zdjęć eksponujących klatkę piersiową, a teraz „Słowikowa” nabrała nawet odwagi, by pokazać ciało poniżej. 

Jak się okazuje, ma to związek ze spektakularnym chudnięciem, które wprawdzie miało smutną przyczynę, ale udało się ją wyleczyć. 

W odpowiedzi na komplementy na temat figury w czerwonym bikini, którą Monika zaprezentowała na zdjęciu z wakacji w Egipcie, napisała:

Ma zadatki na influencerkę?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy