Ślub Britney Spears odbędzie się już dziś. Trwają przygotowania do ceremonii

Britney Spears na jesieni zeszłego roku rozpoczęła zupełnie nowy etap w swoim życiu. Królowa muzyki pop we wrześniu nareszcie uwolniła się spod kurateli swojego despotycznego ojca. Przypomnijmy, że wcześniej Jamie Spears sprawował całkowitą kontrolę nad córką. Przez 13 lat kontrolował każdy obszar jej życia. Nic więc dziwnego, że po odzyskaniu wolności, piosenkarka od razu zapragnęła wprowadzić w swoim życiu radykalne zmiany. Zaledwie 5 dni później ogłosiła zaręczyny. Wybrankiem jej serca okazał się Sam Asghari, którego poznała w 2016 roku na planie teledysku do piosenki "Slumber Party". Od tamtego momentu zakochani stali się nierozłączni.

Britney Spears jakiś czas temu wyznała, że marzy o tym, aby wraz z Samem założyć rodzinę. Piosenkarka jest już mamą dwóch nastoletnich synów ze związku z tancerzem Kevinem Federlinem, ale chciałaby doczekać się kolejnego dziecka. Gdy w kwietniu ogłosiła, że jest w ciąży, jej fani byli wniebowzięci. Niestety parę tygodni później gwiazda poroniła. Pomimo straty ciąży, Britney Spears i jej ukochany nie poddają się. Zakochani zamierzają wziąć ślub. Co więcej, zgodnie z najnowszymi doniesieniami serwisu TMZ, ceremonia odbędzie się już dzisiaj w Los Angeles.

Fotoreporterom udało się ustalić, gdzie Britney Spears i Sam Asghari złożą uroczystą przysięgę. Para zamierza pobrać się podczas kameralnej uroczystości. W imprezie weźmie udział zaledwie 100 gości. Co ciekawe, z rodziny Britney na ślub został zaproszony wyłącznie jej brat, Bryan. 

Zgodnie z doniesieniami amerykańskiej prasy, już dziś Britney Spears stanie na ślubnym kobiercu. Gwiazda poślubi narzeczonego, Sama Asghariego. Choć na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądała kreacja gwiazdy, to od jakiegoś czasu krążą pogłoski, że w tym wyjątkowym dniu Britney zaprezentuje się w sukni od Donatelli Versace. Piosenkarka pod koniec marca tego roku miała okazję spotkać się z projektantką w swojej luksusowej rezydencji w Thousand Oaks w Kalifornii.

Tymczasem zdjęcia wykonane przez paparazzi nie pozostawiają cienia wątpliwości, że ceremonia odbędzie się lada moment. Na ternie posiadłości trwają ostatnie przygotowania. W pobliżu rezydencji stanął już potężny namiot, w którym Britney Spears i Sam Asghari powiedzą sobie "tak". Ekipa pracowników od wielu godzin poprawia najdrobniejsze szczegóły, aby mieć pewność, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem.

Póki co, nie wiadomo, jak wygląda wnętrze namiotu. Można się jednak domyślać, że znajdują się w nim rzędy krzeseł przygotowanych dla gości, stoły z poczęstunkiem oraz dekoracje z kwiatów. Nie wiemy również czy ceremonia będzie miała charakter religijny, czy też świecki. Niemniej jednak widać, że parze młodej bardzo zależy na prywatności. Świadczy o tym chociażby niewielka liczba zaproszonych gości. 

Zobacz też:

Krzysztof Pachucki z "Rolnika" zaginął kilka dni przed śmiercią. To był początek końca?

Joanna Opozda w objęciach z Vincentem. Niewiarygodne, jakie ubrania nosi po domu

Monika Richardson w objęciach miłości. Ukochany zdjął spodnie