"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia komentuje Pawła. Został nazwany ciepła kluchą!

"Ślub od pierwszego wejrzenia" to kontrowersyjny program, w którym nieznani sobie uczestnicy biorą ze sobą ślub. Show na TVN-ie emitowane jest już ponad 5 lat, ale jego popularność wcale nie maleje. Do formatu zgłosiło się już wiele osób, które poszukiwały miłości, jednak nie wszystkie związki przetrwały próbę czasu. 

Nie da się ukryć, że większość eksperymentów małżeńskich się nie powiodło, a pary wybierały rozwód, zamiast życie we dwoje.

W szóstej części reality show widzowie mogli śledzić losy trzech par: Anety i Roberta, Julii i Tomasza oraz Katarzyny i Pawła. Pierwsi z wymienionych małżonków ułożyli sobie życie i niedługo na świecie pojawi się ich wymarzone dziecko. Nieco gorzej poszło dwóm kolejnym parom, które zdecydowały się na rozwód, a widzów w szczególności interesuje los Pawła Olejnika i Kasi Zięciak.

Małżonkowie z programu rozstali się, a mężczyzna związał się z kuzynką Kasi. Teraz jego eks partnerka zabrała głos w sprawie i skomentowała dość dziwną sytuację w rodzinie, a także odniosła się do samego Pawła. Będziecie zaskoczeni!

Po emisji finałowego odcinka Paweł wyjawił, że spotyka się z inną kobietą. Okazało się, że wybrankę poznał dzięki żonie. Mocniejsze uczucie żywi bowiem do kuzynki swojej byłej. Po kilku tygodniach od zakończenia emisji programu głos w tej dwuznacznej sytuacji zabrała sama zainteresowana i w sieci urządziła gratkę dla swoich fanek. 

Pozwoliła im zadawać pytania, a na wybrane odpowiedziała. W wiadomościach odniosła się do sytuacji w rodzinie, a także w wymowny sposób skomentowała męża!

Większość obserwatorek pytała, czy Kasia nie ma nic przeciwko temu, aby kobieta z jej rodziny spotykała się z Pawłem. Zięciak wyznała, iż nie stanowi to dla niej kłopotu i sama kibicuje kuzynce oraz Pawłowi. Dodała również, iż nie ma kontaktu ze swoim byłym.

Okazało się, że kobieta jest nieco bardziej tajemnicza względem informacji na temat swojego życia prywatnego. Jedna z internautek zapytała się ją, czy ta się z kimś spotyka, ale Kasia dyplomatycznie odpowiedziała, że "być może".

Na samym końcu wbiła szpilę Olejnikowi i prześmiewczy sposób skomentowała słowa jednej fanki, która wprost nazwała jej byłego "ciepłymi kluchami":

Kasia najwidoczniej rozbawiło to porównanie, gdyż internautce odpowiedziała emoji z zabawną miną. Czyżby podzielała jej słowa?

Zobaczcie również:

Skrócenie kwarantanny. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podał datę

Buzek: trzeba jak najszybciej wdrożyć ustawę, dającą możliwość sprawdzania paszportu covidowego

Awantura w "Sprawie dla reportera". Karolina Elbanowska wyszła ze studia