"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, który nadawany jest od 2016 roku. Uczestnicy show dowiadują się, z kim wezmą ślub, dopiero w urzędzie stanu cywilnego. Przez następne odcinki ŚOPW można oglądać pierwsze chwile małżeństw. Po miesiącu wspólnego życia pary mogą zadecydować, czy ze sobą zostają, czy biorą rozwód.
Toksyczne zachowanie Piotra w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
W najnowszym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jeden z bardziej lubianych uczestników show postanowił pokazać swoje prawdziwe oblicze. Okazuje się, że Piotr nie jest tak spokojnym człowiekiem, za jakiego go wszyscy brali. W 10. odcinku programu zaatakował słownie małżonkę Dorotę. Kobieta była tak zdenerwowana, że zalała się łzami.
Pod najnowszym postem Piotra w serwisie Instagram można przeczytać masę komentarzy rozwścieczonych fanów, którzy stanęli w obronie Doroty. Większość jego obserwatorów wyznała, że do feralnego odcinka mocno kibicowała mężczyźnie jednak po tym co pokazała uznali, że się mylili co do niego.
Prostak i cham !!! Szkoda, że nie trafiłeś na dziewczynę, która by ci wygarnęła, jakim jesteś burakiem, tylko na spokojną istotkę ! Niestety zaraz internet zapomni i skupi uwagę na kolejnym programie, kolejnej edycji i kimś innym. A szkoda. I nie zasłaniaj się kamerami i tym, że to inaczej jest, niż wygląda w telewizji, bo nawet z urywków można dużo zobaczyć, a znikąd się te urywki nie wzięły, na których wyraźnie widać, że jesteś cham!!! I popracuj nad sobą, za nim zaczniesz się wiązać w jakiekolwiek związki i relacje z drugim człowiekiem. Jesteś tak ponurym i nieszczęśliwym człowiekiem, że jak ty chcesz dać szczęście drugiemu człowiekowi. Przygnębiasz tylko te biedną dziewczynę, co siedzi jak na stypie, smutna u ciebie i czeka, aż jaśnie pan coś zaproponuje
To się gościu popisałeś w 10 odcinku. Współczuję Dorocie, bo ma do czynienia z toksykiem i manipulatorem. Mam nadzieję, że szybko przejrzała na oczy
Piotrek, na początku pomyślałam sobie, że jesteś facetem, jakiego z lupą szukać. Po ostatnich dwóch odcinkach nie możesz nam już wciskać, że zostałeś tak przedstawiony w kamerze. Twoje zachowanie nazywa się postawą pasywni agresywną i jest ono przemocą psychiczną. Na pewno widzieliśmy tylko ułamek co się między wami działo, ale ten ułamek to największa czerwona flaga, jaką jestem sobie w stanie wyobrazić. Zaczęłam Cię oglądać pełną nadzieją, że fajni faceci jeszcze istnieją, dobrzy, zadarni, myślący o drugim człowieku. A teraz się Ciebie boje. Twoja postać to najlepszy przykład kogo powinno się w życiu unikać, aby pozostać przy zdrowych zmysłach.
O co pokłócili się Piotr z Dorotą ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Okazuje się, że uczestnicy programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" pokłócili się podczas zakupów. Para zaczęła rozmawiać o tym, czy niedziele bez handlu są udanym pomysłem. Rozmowa bardzo szybko przerodziła się w poważną kłótnię. Dorota powiedziała Piotrowi, aby nie krzyczał na nią, ten jednak nie dawał za wygraną.
Jak ty masz jakiś problem, to ja z tobą rozmawiam, jak tego chciałaś (...), a jak jest coś, co tobie się nie podoba, to porozmawiamy w domu, tak? I generalnie to ja jestem po***any, tak że spoko - krzyczał w sklepie Piotr.
Dorota wyznała, że nie chciała by do kłótni doszło w miejscu publicznym. Zwróciła mężowi uwagę, że jest nieprzyjemny i podnosi na nią głos. Piotr zagroził Dorocie, że lepiej by już teraz zdecydowali się na rozwód, jeśli ma to tak wyglądać.
Luźna rozmowa się skończyła, jak żeś focha pie*****nęła. Wiesz co, jak za każdym razem mówię coś w emocjach, a ty masz mówić, że ja na ciebie krzyczę, to od razu bierz ze mną ten rozwód. Ja na takie kwestie jestem przeczulony - zakończył krzykiem Piotr.
Zobacz też:
Wpadka w "Faktach". Widzowie TVN mieli tego nie słyszeć! Mina Anity Werner mówi wszystko!
Oliwia Bieniuk jeździ komunikacją miejską. "Chcieli mnie zabić"








