Reklama
Reklama

Ślubna wpadka jeszcze długo będzie jej się śniła po nocach. Co za niedopatrzenie

Nicky Hilton, czyli siostra Paris Hilton i – podobnie jak ona – dziedziczka hotelowej fortuny, jest żoną Jamesa Rothschilda od prawie dziesięciu lat. Jej ślub był niezwykle wystawny i choć mogła sobie pozwolić na drogą suknię i dodatki, nie udało jej się uniknąć wpadki.

Nicki Hilton po raz drugi wyszła za mąż

Nicky Hilton ma za sobą jedno nieudane małżeństwo. W 2004 roku, jako 21-latka wyszła za mąż za biznesmena Todda Andrewa Meistera. Niestety, bardzo szybko przekonała się, że to nie był najlepszy pomysł. Małżeństwo przetrwało zaledwie trzy miesiące.

Później przez kilka lat była związana z Davidem Katzenbergiem. Ten związek jednak także nie przetrwał. Niedługo później celebrytka poznała milionera Jamesa Rotschilda i zapragnęła się ustatkować. Mężczyzna oświadczył się jej, a w 2015 roku wzięli wystawny ślub, o którym media aż huczały.

Reklama

Ślubna wpadka Nicky Hilton

Jak na osobę pochodzącą z niezwykle zamożnej rodziny, Nicky Hilton zadbała, by jej ślub był bajkowy. Była więc droga suknia zamówiona w domu mody Valentino, która była niezwykle efektowna.

Kreacja została uszyta z koronek, nie zabrakło także długiego welonu. Tak długiego, że w pewnym momencie okazał się kłopotliwy i skończyło się spektakularną wpadką. Otóż, udające się na miejsce ceremonii Nicky Hilton miała niezłego pecha, gdyż jej welon utknął... pod kołami samochodu. Ale to jeszcze nic, gdyż zbyt porywisty wiatr w pewnym momencie rozchylił fragmenty sukni, przez co zgromadzeni paparazzi uwiecznili na zdjęciach bieliznę celebrytki.

Warto dodać, że uroczystość odbyła się w Pałacu Kensington, w którym na zorganizowanie uroczystości - oprócz członków brytyjskiej rodziny królewskiej - mogą sobie pozwolić chyba tylko najwięksi bogacze... Na szczęście reszta ceremonii odbyła się już bez niespodzianek.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy