Słynny sportowiec porzucił żonę
Jeden z najlepszych polskich sportowców, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski niedawno zostawił żonę dla młodszej kochanki - donosi jeden z brukowców.
Zaskakujące, że ostatnie skandale obyczajowe w Polsce nie dotyczą wcale gwiazd show-biznesu. Niedawno wyszedł na jaw romans byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, teraz natomiast bohaterem bardzo podobnej historii stał się 41-letni były chodziarz Robert Korzeniowski.
Jak dowiedział się "Super Express", Korzeniowski ma romans z pewną brunetką, pracownicą biura podróży, a prywatnie... żoną aktora jednego z krakowskich teatrów.
Małżeństwo Korzeniowskiego praktycznie już nie istnieje, co potwierdza żona sportowca, 39-letnia Agnieszka Korzeniowska:
"Robert już nie mieszka z rodziną. Nie mogę o tym mówić, to dla mnie zbyt ciężkie przeżycie" - oświadczyła w "Super Expressie".
Według informacji gazety, Robert miał poznać swoją kochankę na safari w RPA. Wyprowadził się z domu, przestał nosić obrączkę, a teraz coraz częściej pokazuje się w towarzystwie nowej partnerki: byli razem na Gali Mistrzów Sportu i na konkursie skoków narciarskich w Zakopanem.
Sam Robert nie chce komentować tej sprawy.
Korzeniowski jest jednym z najwybitniejszych polskich sportowców. Jako pierwszy zawodnik w historii chodu zdobył medale na trzech igrzyskach olimpijskich z rzędu. Jest czterokrotnym mistrzem olimpijskim, trzykrotnie zdobył mistrzostwo świata w chodzie na 50 kilometrów. Zakończył karierę sportową po igrzyskach w Atenach w 2004 roku.
