Reklama
Reklama

Smaszcz ścięła włosy "na jeżyka"! Ale to nie wszystko! Przerwała milczenie na temat przesłuchania na policji!

Paulina Smaszcz (49 l.) jakiś czas temu postanowiła odwiedzić matkę Macieja Kurzajewskiego. Okazuje się, że wizyta byłej żony u jego mamy była dla Kurzajewskiego przekroczeniem jakiejś granicy. Dziennikarz wściekł się do tego stopnia, że postanowił zgłosić sprawę na policję. Paulina w najnowszym wpisie na swoim instagramowym koncie opowiedziała, jak wyglądały jej zeznania na komendzie. Ale to nie wszystko! Po raz pierwszy pokazała się też w całkowicie nowej fryzurze...

Paulina Smaszcz od jakiegoś czasu aktywnie komentuje życie byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. Dziennikarz był nieco bardziej powściągliwy i poza jednym oświadczeniem na Instagramie do tej pory raczej unikał odpowiedzi na zaczepki "kobiety petardy". Jednak kiedy Smaszcz odwiedziła jego mamę podczas gdy on był w pracy, ten nie wytrzymał i postanowił zgłosić sprawę na policję.

Paulina Smaszcz zeznawała na komendzie

Jak się okazuje, Paulina Smaszcz została wezwana na komisariat i musiała zostać na nim przesłuchana. Teraz wydała oświadczenie, w którym odniosła się do tej kwestii. Wedle jej narracji, mama Macieja Kurzajewskiego miała potwierdzić  jej wersję zdarzeń. W swoim nagraniu opisuje przebieg przesłuchania, a także odpowiada na plotki, które miały pojawiać się w mediach na jej temat.

Reklama

"Tak, byłam wezwana na przesłuchaniu w komendzie. Mój były mąż zgłosił mnie, że niby wtargnęłam do jego domu i przyczyniłam się do rozwoju choroby jego mamy, czyli mojej byłej teściowej. Mama Maćka, pani Teresa Kurzajewska potwierdziła moją wersję wydarzeń, że rozmawiałyśmy bardzo miło, serdecznie i na koniec życzyłyśmy sobie zdrowia i pożegnałyśmy się" - powiedziała Paulina Smaszcz.

Na koniec Paulina Smaszcz dodała również, że w niektórych mediach pojawiły się plotki na temat tego, że ma ona złe relacje ze swoją synową, a także synami. Gwiazda wyjaśniła, że jest to nieprawda, a ich kontakt jest bardzo dobry.

"Mam wspaniałe relacje z moją synową, moimi synami" - powiedziała Smaszcz.

Paulina Smaszcz zmieniła fryzurę

Na nagraniu wyraźnie widać, że Paulina Smaszcz przeszła spektakularną metamorfozę. "Kobieta petarda" dotąd miała krótkie blond włosy, na filmiku widzimy ją w brązowej fryzurze "na jeżyka". Tak króciutkich włosów 49-latka nie miała jeszcze nigdy. Nie zdradziła jednak, z jakich powodów zdecydowała się na tak odważną zmianę wizerunku.

Paulina Smaszcz: kulisy odwiedzin u mamy Kurzajewskiego

Jakiś czas temu Paulina Smaszcz zamieściła na swoim instagramowym koncie relację, że odwiedziła byłą teściową. Smaszcz weszła wtedy na teren prywatnej posesji Kurzajewskiego i - wedle późniejszej narracji Macieja Kurzajewskiego - naszła jego 74-letnią mamę.

"Potwierdzam, po naradzie rodzinnej zdecydowaliśmy, że trzeba tę sprawę zgłosić policji i zrobiłem to ja. To bardzo bolesne dla nas wszystkich, dlatego nie chcę wdawać się w szczegóły" - powiedział wtedy Kurzajewski dla Super Expressu.

Paulina w rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu" przedstawiła tę sytuację zupełnie inaczej.

"Byłam po pierwsze w moim byłym domu, a obecnie Maćka domu. Z jego mamą bardzo miło rozmawiałam. To jest bardzo miła starsza pani. Na koniec pożyczyłyśmy sobie zdrowia i ucałowałyśmy się... To było bardzo miłe spotkanie" - wyznała Paulina.

Zobacz też:

Paulina Smaszcz doigrała się! Teraz ma policję na karku 

Cichopek poleciała z Kurzajewskim do Nowego Jorku. To tam poprosił ją o rękę!

Siostra Macieja Kurzajewskiego beszta Paulinę Smaszcz: "Festiwal mitomanii" 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Smaszcz | Maciej Kurzajewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy