Smaszcz znalazła nową miłość i nareszcie odpuściła Kurzajewskiemu? Tajemniczy partner budzi coraz większą ciekawość
Nazwisko Pauliny Smaszcz było w ostatnich miesiącach odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki na portalach zajmujących się show-biznesem. Znana bizneswoman i trenerka personalna znalazła się w samym centrum największej plotkarskiej afery 2022 roku dotyczącej Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Początkowo Smaszcz poszła na otwartą wojnę z byłym mężem, ale ostatnio jakby złagodniała. To efekt nowej miłości?
z
Paulina Smaszcz jeszcze kilka lat temu cieszyła się z udanego związku i wielkiej miłości Macieja Kurzajewskiego. W małżeństwie celebrytów wyraźnie zaczęło się jednak psuć. Obaj synowie wyjechali z Polski, a bolesny rozwód doszedł do skutku w 2020 roku. Już po ujawnieniu romansu dziennikarza Katarzyną Cichopek (do czego sama Smaszcz wyraźnie przyłożyła rękę) Kurzajewski zaznaczał, że ten moment zawsze będzie dla niego bolesną porażką.
Z dzisiejszej perspektywy brzmi to dosyć niewiarygodnie, ale w pierwszych tygodniach po wycieku informacji o nowym związku Kasi i Macieja, to pracownicy "Pytania na śniadanie" musieli uchylać się przed trudnymi pytaniami i nienawistnymi komentarzami. Większość Polaków szczerze współczuła Paulinie Smaszcz i Marcinowi Hakielowi, którego rozwód był zresztą świeższą kwestią (z Cichopek oficjalnie rozstali się w sierpniu 2022 roku). O ile jednak popularny tancerz zachowywał milczenie i skupił się na własnym życiu, o tyle Smaszcz ciągle atakowała eks-męża.
Nadprodukcja pełnych żalu i jadu postów, komentarzy i wiadomości sprawiła, że sympatia czytelników w kolejnych miesiącach odwróciła się od celebrytki. Wkrótce zaczęły ją też krytykować inne postacie ze środowiska, w tym Monika Richardson, Iwona Pavlović czy Izabela Janachowska. Sposób, w jaki Smaszcz atakowała kobiety, którym nie podobały się jej posty, też nie został dobrze odebrany przez opinię publiczną. W pewnym momencie trenerka personalna zaczęła być odbierana jako synonim zgorzkniałej byłej żony.
Długo wydawało się, że nic nie powstrzyma Smaszcz przed wrzucaniem kolejnych krytycznych publikacji wymierzonych w byłego męża. W pewnym momencie tempo ich tworzenia wyraźnie zmalało. Paulina Smaszcz wkrótce potem przyznała, że o domknięcie całej sytuacji prosili ją synowie, którzy nie chcieli tak długo pozostawać na świeczniku. Całą swoją krucjatę tłumaczyła walką o ich dobro, dlatego nie mogła zignorować podobnej prośby.
W międzyczasie w mediach zaczęły też pojawiać się plotki o tym, że Smaszcz znalazła nową miłość. Pod koniec grudnia celebrytka zaznaczała, że obecny partner spełnia jej partnerskie potrzeby, zapewnia intelektualne porozumienie i budzi jej motyle w brzuchu. Na każdym kroku zdawała się potwierdzać, że obecny kochanek jest totalnym przeciwieństwem Macieja Kurzajewskiego. Wkrótce okazało się zresztą, iż nie chodziło tylko o cechy charakterologiczne.
Nieznany na razie z imienia i nazwiska partner Smaszcz to postawny mężczyzna w wyjątkowo krótko ostrzyżonych włosach. Gwiazda najpierw opublikowała na TikToku filmik, jak razem pląsają w rytm piosenki "Wyglądasz idealnie". Kilka dni później kotłowała się zaś z nowy ukochanym i mopsami na kanapie.
Wszystkie wspomniane dowody miłości zostały jednak niedługo potem skasowane z profilu Pauliny Smaszcz. Nie wiadomo, czy był to wynik prośby partnera o zachowanie większej prywatności czy dowód na rychły koniec związku. Może to nam pokazać tylko czas.
Zobacz też:
Kurzajewski i Cichopek wezmą ślub w Grecji? Smaszcz już im gratuluje i mówi o dzieciach!
Paulina Smaszcz narzeka na kłamliwe media i hejterów. Padła twarzą do ziemi.