Smutek i żałoba zapanowały wtedy w domu Gąsiorowskiej. Przerwała milczenie na temat rodzinnej tragedii
Roma Gąsiorowska (41 l.) należy do grona bardzo szczerych gwiazd, które nie boją się mówić o tym, co je boli. Tym razem znana aktorka opowiedziała, co czuła w związku z pożegnaniem ukochanej mamy. Miała wtedy niespełna 18 lat.
Roma Gąsiorowska to znana aktorka, która wystąpiła w takich produkcjach, jak: "Dzisiaj śpisz ze mną" od Netflixa czy hicie "Ciemno, prawie noc". Oprócz bycia znaną osobowością sceniczną Roma od lat jest partnerką Michała Żurawskiego. Zakochani przez lata współpracowali ze sobą przy produkcji różnych seriali, a poznali się w pracy, dokładnie w Teatrze Rozmaitości.
Niestety, choć pobrali się w 2010 roku i doczekali dwójki wspaniałych pociech, ich związek podobno miał w tym roku niemało problemów. Po tym trudnym czasie Roma Gąsiorowska nie zabiera zbyt często głosu, jeśli jednak już to robi, to skupia się na ważnych aspektach, np. wyzwaniach macierzyństwa czy edukacji domowej. Ostatnio poruszyła nawet temat odejścia mamy. Zrobiła to podczas wywiadu dla magazynu "Pani".
Podczas rozmowy Roma szczerze wyznała, kiedy przeszła okres buntu: "Chyba największy bunt przyszedł w momencie, kiedy mama zachorowała. Miałam wtedy 17 lat i czułam wielką niesprawiedliwość losu, nie rozumiałam, dlaczego nas to spotyka, i nie wiedziałam, co dalej będzie, kiedy dowiedziałam się, że mama ma raka. Rok później odeszła, a ja zostałam z czarną dziurą w sercu. Miała 40 lat" - opowiadała aktorka.
Jak wyznała gwiazda, po tym wydarzeniu spojrzała na życie zupełnie inaczej: "Krok po kroku wychodziłam z traumy, ucząc się żyć. I ucząc się chcieć żyć. Wiem, to jest mocne, co powiedziałam, ale tak to wyglądało. Kiedy nagle masz czarną dziurę, nie rozumiesz, dlaczego i po co jesteś na świecie, uczysz się cieszyć tym, że świeci słońce i że są kwiaty, i że życie jeszcze może być piękne" - wyznała szczerze gwiazda.
Mimo trudnych przeżyć Roma stara się iść do przodu. Jak wyznała na Instagramie, napędza ją m.in. pasja będąca jednocześnie jej zawodem. Aktorstwo to dla niej nie tylko sposób na przeżycie, ale przede wszystkim zawodowa miłość życia.
"Ciekawe swoją drogą, że każda nasza decyzja w życiu i spotkanie prowadzi nas do innej decyzji i spotkania. A my za tym impulsem idziemy i tworzymy swoją indywidualną ścieżkę życia, zbierając doświadczenia i poznając siebie na każdym etapie życia inaczej. Poznajemy miejsca, czujemy siebie, czujemy ludzi podobnych do nas. Dla mnie jednak projekty filmowe to chcąc, nie chcąc takie etapy życia. Moje dorosłe życie to około 20 lat podzielone na ponad trzydzieści takich kawałów. Sama czasem nie mogę uwierzyć ze tyle filmów już zrobiłam. I tu wielka wdzięczność zalewa moje serce kiedy o tym pisze. Tworzenie to moje życie" - podkreślała.
Czytaj też:
Gąsiorowska ma za sobą rozstanie z ojcem dzieci. Teraz pojawiły się pogłoski o romansie. I to z kim
Tomasz Stockinger wkurzył się na Gąsiorowską. To wszystko na oczach widzów
