Socha nie ma pieniędzy, żeby wykończyć dom
Małgorzata Socha marzyła, by wkrótce wprowadzić się do swojej 350-metrowej rezydencji. Okazuje się jednak, że zanim jej sen się spełni, będzie musiała trochę poczekać.
Wszystko przez... finanse! Jak pisze "Super Express", kryzys nie oszczędził także 32-letniej gwiazdy. Nakreślony z rozmachem projekt podwarszawskiej willi został wyceniony na 2 mln złotych. Okazało się, że ta kwota przerosła nawet możliwości dobrze jak na polskie warunki zarabiającej aktorki.
Ta zamiast się załamywać postanowiła jednak zakasać rękawy i wziąć się do roboty. To dlatego w tym roku zrezygnowała z wakacji i zamiast relaksu pod palmami wybrała pracę na planie nowego serialu "Przyjaciółki". Z informacji tabloidu wynika, że za udział w produkcji może zgarnąć nawet 75 tys. złotych (gra w niej główną rolę).
A w razie czego zawsze może przecież zmienić branżę. Już raz jej się to zdarzyło. Kiedy po szkole teatralnej reżyserzy nie mieli dla niej żadnych propozycji, zaczęła pracować jako... agent nieruchomości. "Jestem tak wychowana, że jak coś się nie uda, to trzeba sobie zawsze poradzić" - mówiła o tamtym czasie.
Prawdziwa kobieta, która żadnej pracy się nie boi...