Sonia Bohosiewicz wkręciła ojca do telewizji? Nie do wiary, co o nim mówi
Sonia Bohosiewicz oraz jej tata Adam wystąpili niedawno w popularnym programie telewizyjnym. Znana aktorka w najnowszym wywiadzie wyznała, jak wyglądała jej relacja z ojcem oraz dzieciństwo. Artystka w szczerej rozmowie wyjawiła sporo sekretów.
Sonia Bohosiewicz w programie "Rzeczy, których nie nauczył mnie ojciec" wystąpiła niedawno z ukochanym tatą. Fani aktorki mogli zobaczyć, jak wyglądają ich relacje. Okazuje się, że są całkiem dobre. Gwiazda w najnowszym wywiadzie zdradziła również, jak wyglądało jej dzieciństwo.
Zobacz też: Bohosiewicz na wakacjach obrażona przez fankę. Aktorka od razu się odpaliła
Sonia Bohosiewicz w najnowszym wywiadzie z dziennikarzami portalu cozatydzien.tvn.pl wyjawiła, jak wyglądało jej dzieciństwo. Wyznała również, co zmieniło się na przestrzeni lat. Aktorka opowiedziała o rodzinnym domu, a także zdradziła, jak wychowywano kiedyś dzieci na Śląsku.
"Nasza rodzina była typową rodziną w głębokim PRL-u, czyli tata był ten najważniejszy, mama obsługiwała wszystko w domu, a tata zjawiał się i wtedy były fajerwerki, wtedy się jechało na wakacje, na narty, szło na basen albo nad jezioro, a mama dawała jedzenie [...] Ja to jestem Śląsk, więc tam też ojciec jest na piedestale, tak jak u pana Kutza, kobieta myje mu nogi" - przyznała Bohosiewicz.
Aktorka dodała, że obecnie jej relacja z ojcem jest zupełnie inna. Aktualnie czuje się odpowiedzialna za swojego rodzica. Sonia zdradziła także, gdzie zabrała ojca na wakacje. Ten wyjazd jej tata z pewnością zapamięta na długo.
"Teraz mój tato jest ze mną partnerem, jesteśmy na równi już, przestałam być dla niego dzieckiem, podobno to się nigdy nie kończy, ale wcale nie, wcale nie, właśnie się skończyło. I pamiętam nasz wspólny wyjazd do Izraela, zabrałam mojego tatę i moich dwóch synów, spędziliśmy przecudowny tydzień razem i poszliśmy nurkować w przepięknym rezerwacie, delfiny żyją tam swobodnie i zanurkowaliśmy. Przez cały czas pod wodą pokazywaliśmy do siebie, że jest po prostu najcudniej pod słońcem, więc wtedy ja już przejęłam odpowiedzialność na tym wyjeździe za tatę i za moich synów, więc jednak to się zmienia" - przyznała Sonia.
Zobacz też:
Bohosiewicz została nazwana "patologią". Nie uwierzycie, co odpowiedziała
Sonia Bohosiewicz ujawniła jeden z powodów rozwodu. Narzekała na to od dawna