Sophia Loren dwukrotnie poroniła!
Sophia Loren zdecydowała się w swojej biografii na szokujące wyznanie...
80-letnia włoska i światowa gwiazda postanowiła wydać biografię, w której opisała swoje fascynujące życie.
Książka jeszcze się nie ukazała, a już wzbudza sporo emocji.
Wszystko z powodu opisania w niej takich szczegółów swojego życia, o których wcześniej nie opowiadała.
Najbardziej szokujące są te fragmenty, w których Loren opisuje swoją dramatyczną walkę o dziecko!
Aktorka przyznała, że posiadanie potomstwa było jej największym marzeniem, ale w jej przypadku z jego realizacją nie było wcale tak łatwo...
Sophia przyznała bowiem, że dwukrotnie w swoim życiu poroniła.
Pierwsze dziecko straciła w wyniku zbyt długiej jazdy samochodem, ale to drugie poronienie było dla niej prawdziwą traumą!
"Przez miesiąc leżałam w łóżku. Zrezygnowałam ze wszystkich kontraktów. Nie czytałam i nie oglądałam telewizji.
Wypoczywałam i nawet starałam się nie dotykać brzucha. Jednak w trakcie wizyty jednego z moich przyjaciół poczułam silne bóle.
Pojechałam do szpitala. Lekarz akurat wychodził na przyjęcie i zupełnie mnie zignorował.
Impreza była ważniejsza niż życie mojego dziecka. Wtedy poroniłam po raz drugi" - czytamy we fragmencie jej biografii.
Co najgorsze, lekarze stwierdzili, że aktorka nigdy nie będzie miała dzieci. To załamało gwiazdę.
Na szczęście na swojej drodze spotkała pewnego ginekologa ze Szwajcarii, który specjalizował się w leczeniu bezpłodności...
Okazało się, że aktorka poroniła z powodu zbyt niskiego poziomu hormonów!
"Wystarczyło mnie profesjonalnie zbadać, a nie traktować jak wariatkę i histeryczkę. Być może dwójka moich pierwszych dzieci by żyła.
A tak przez lekarzy dwa razy poroniłam. Jako kobieta czułam się przegrana" - pisze Loren.
Dziś Sophia ma dwóch wspaniałych synów...
