Spaliła jego gitarę! A jednak są razem?
Związek Bałamutki i Pierrota to istna mieszanka wybuchowa...
Ta znajomość od początku pełna była emocji i pikantnych szczegółów. Najpierw pisaliśmy o nagłym uczuciu, które zrodziło się między piękną Bałamutką a romantycznym Pierrotem. Później wyśledziliśmy pierwszą rysę, która pojawiła się po udziale Paryskiego w teledysku Bałamutki i wywołała zazdrość Pierrota... Po tym jak Bałamutka spaliła gitarę Pierrota na balkonie wydawało się że to już koniec. Trudno nadążyć za gwiazdami! Wydaje się jednak, że Bałamutkę nadal fascynuje ten melancholijny romantyk... Para była widziana kilka dni temu w jednej z kawiarenek: pili gorącą czekoladę i patrzyli sobie głęboko w oczy... Wszystko wskazuje na to, że uczucia między Bałamutką a Pierrotem wcale nie wygasają!
Oni są naprawdę różni! Aż ciężko uwierzyć, że przeciwieństwa mogą się tak przyciągać. Zawsze myślałam, że Bałamutka będzie chciała chłopaka pragnącego sławy i rozgłosu - tak, jak ona. A Pierrot... No cóż, sami wiecie. To taki zamknięty facet... Ale jaki romantyczny! Ech...Cieszę się, że przezwyciężyli ten kryzys. Oni nie mogą przecież bez siebie żyć! - zdradza nam jedna z przyjaciółek piosenkarki.
Wydaje się, że kryzys jest już za nimi. Jak myślicie, czy ten związek przetrwa? Wszystko wskazuje na to, że zupełnie przeciwne żywioły mogą jednak doskonale ze sobą współgrać i stworzyć idealnie słodką parę... Bałamutka i Pierrot wydają się być nareszcie szczęśliwi! Co Wy na to? Pasują do siebie, mimo różnic charakteru?