Reklama
Reklama

Spears straciła miliony

Ostatnie zawirowania w życiu osobistym Britney Spears kosztowały piosenkarkę fortunę. Jak donosi gazeta "Los Angeles Times", gwiazda musiała zapłacić swoim prawnikom za reprezentowanie jej 2,7 miliona dolarów.

Jak podał portal People.com, duża część tej sumy - 417 tysięcy dolarów, to honorarium adwokatów za sprawę rozwodową, kończącą jej 2,5-letnie małżeństwo z Kevinem Federline'em, oraz późniejszą walkę w sądzie o opiekę nad ich dziećmi.

Prawnicy ojca piosenkarki, Jamiego Spears, zaprezentowali w tym tygodniu dokument, ukazujący, jakie koszty wiązały się do tej pory ze sprawowaniem przez niego nadzoru nad sprawami osobistymi i zawodowymi córki.

Suma 2,7 miliona dolarów, która powędrowała do 17 firm prawniczych, stanowiła zapłatę za rozwiązanie "złożonych i niezwykle trudnych" spraw, które stanęły przed piosenkarką na drodze do przywrócenia spokoju w jej życiu.

Reklama

"Od czasu ustanowienia prawnego nadzoru, stanowiącego efekt starań pana Spears oraz grupy prawników, wszelkie aspekty życia pani Spears zaczęły się stabilizować i polepszać" - napisała w oświadczeniu prawniczka Geraldine Wyle, dodając, że stan psychiczny piosenkarki jest obecnie coraz lepszy, otrzymała prawo do odwiedzin dzieci, a w jej karierze nastąpiło znaczne ożywienie.

PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy