Specjalistka od PR-u wypowiedziała się na temat pozycji Lewandowskiego. Oto co wyznała
Ostatnio głośno było o tym, że Robert Lewandowski przestał być twarzą marki znanego napoju izotonicznego, a za to kontrakt reklamowy zyskała Iga Świątek. Jak się okazało, piłkarz sam nie przedłużył kontraktu. Jakie zdanie na temat całej sprawy ma ekspertka od PR-u?
Robert Lewandowski - jak przystało na jednego z najlepszych piłkarzy swojej generacji - jest twarzą wielu marek znanych na całym świecie. Reprezentant Polski miał okazję reklamować już smartfony, akcesoria do golenia, sieci komórkowe i kosmetyki. Ostatnio piłkarzowi Barcelony wyrosła na tym polu bardzo mocna konkurencja - międzynarodowe koncerny coraz chętniej angażują w promocję inną polską gwiazdę sportu - Igę Świątek, która sięgnęła niedawno po swój czwarty wielkoszlemowy tytuł, wygrywając paryski turniej Rolanda Garrosa.
Obecnie to właśnie liderka rankingu WTA zdobywa coraz większą popularność. W związku z tym producent popularnej marki napojów izotonicznych to właśnie z nią zawarł ostatnio kontrakt. Wcześniej to Robert Lewandowski był twarzą marki, jednak jak się okazało, kontrakt wygasł i Robert nie przedłużył go.
Specjalistka od PR-u, Marta Rodzik, w rozmowie z serwisem Plotek wyznała jednak, że Robert raczej nie ma się co obawiać o swoją pozycję.
"Robert Lewandowski był już w wielu reklamach m.in. marek kosmetycznych, technologicznych czy też napoi. PR- owo odnosząc się do wypowiedzi pana Tadeusza Czarneckiego z działu marketingu, uważam, że to dobry wybór, że zdecydował się na Igę Świątek. Przyszedł czas też na innych sportowców - jest to bardzo dobry ruch w wykonaniu działu marketing" - specjalistka.
Czy to oznacza, że napastnik Barcelony nie ma powodów do niepokoju? Wygląda na to, że na ten moment jego pozycja wciąż jest bardzo mocna i może minąć jeszcze dużo czasu, nim ktoś dorówna mu popularnością.
"Wizerunkowo zarówno Robert, jak i Iga cieszą się bardzo dobrą opinią. Każdy znany sportowiec jest na fali po swoich wielkich sukcesach, a działy marketingowe i PR-owe bacznie obserwują ich działania" - podsumowuje ekspertka.
Zobacz też:
Robert Lewandowski w nowym wydaniu. Czegoś takiego jeszcze nie było
Fernando Santos po meczu z Mołdawią wyjechał do Portugalii. Co dalej z kadrą biało-czerwonych?
Robert Lewandowski stracił kontrakt przez Igę Świątek? W tle porażki z reprezentacją