Spędzi sylwestra na kanapie
Gwiazda Hollywood - Scarlett Johansson - zamierza spędzić tegorocznego sylwestra ze swoim mężem - Ryanem Reynoldsem - jedząc pizzę i oglądając telewizję.
25-letnia aktorka zamiast na hucznej imprezie przywita 2010 rok w domowym zaciszu w towarzystwie męża, jedzenia na wynos, szampana oraz swojego ulubionego serialu - "The Twilight Zone".
"Oboje pracujemy w Nowy Rok, więc nie zrobimy wiele. Spędzimy ten wieczór przy pizzy i szampanie. Może zrobimy sobie maraton z The Twilight Zone. To zdecydowanie mój ulubiony serial" - powiedziała gwiazda znana z filmu Woody'ego Allena "Wszystko gra".
Jak donosi portal Contactmusic.com, ekranowej piękności znudziły się już uroczyste bale i wielkie imprezy. "Bieganie z jednego przyjęcia na drugie i jazda taksówką w momencie, gdy zegar wybija 12:00 - to już nie dla mnie. Chyba zestarzałam się w wieku 25 lat. Teraz najlepiej bawię się wśród ludzi, których kocham, w miejscu, w którym czuję się dobrze i gdzie można się nawzajem usłyszeć. Można pograć w karty, pooglądać filmy... Jestem naprawdę szczęśliwa" - dodała gwiazda.